• janek32
    22.11.2019 10:07
    Komuna wróciła. Brawo PiS. Brawo Towarzysz Prokurator Piotrowicz.
  • Anonim (konto usunięte)
    22.11.2019 10:57
    Aż dziw, że GN informuje (jeszcze niepewnie, ze znakiem zapytania) o jawnych przekrętach PiS. Czyżby okres ochronny (naiwnej wiary w szczytne cele) dla tej partii się w Redakcji skończył?
  • seitz
    22.11.2019 11:20
    Nie działały karty do głosowania, podobnie jak Sławomirowi Nitrasowi, więc był to powód do powtórzenia głosowania. W czym problem?
    Argumentów Platformie brakuje?
  • Anonim (konto usunięte)
    22.11.2019 12:12
    Pracownik kancelarii Sejmu powiedział, że wszyscy oddali głosy. Wyniki można było pokazać, żeby iudowodnić błąd systemu. I sysrem niby sam się cudownie naprawił? A kto sprawdzi, czy w ogóle dobrze liczy?
    • tempestas
      25.11.2019 14:18
      No właśnie problem polega na tym, że system jest sprawny i nie była to również próba oszustwa (PiS miał wymaganą większość na sali). Po prostu posłowie nie byli w stanie obsłużyć prawidłowo robotów do głosowania. To jest w tym najbardziej przerażające - rządzą nami ludzie, którzy nie potrafią ogarnąć obsługi pudełka z kilkoma przyciskami... Jakub Kulesza z Konfederacji trafnie skwitował to stwierdzając: "To nie starożytny system, to starożytni posłowie PiS".
  • Cieslanin84
    22.11.2019 13:27
    Moim zdaniem glosowania nocne powinny być zakazane. Posłowie są przemęczeni, śpiący i nie myślą logiczne.
  • dirk
    22.11.2019 23:35
    Jeśli "coś", jakiś system co zawsze działał i nie oszukiwał (bo większość zawsze wygrywała i nie ma bata), a nagle i to w takiej chwili działać przestało, to znaczy że ktoś przy "tym" majstrował. Może nieudolnie, rozpaczliwie, może system okazał się na tyle zabezpieczony że nie udało się niepostrzeżenie wyniku sfałszować. A gdyby się udało, wbrew oczywistej arytmetyce, sprawa byłaby trudna do odkręcenia. Cui bono? Ano chyba strona dysponująca ową arytmetyczną większością żadnej potrzeby majstrować przy maszynce nie miała. Znowu z puczem coś nie wyszło... A o ci ciamajdan, i chwała Bogu. A zamiast się handryczyć czy działa czy nie działa, należało natychmiast zarządzić łapki w górę, sekretarze liczą, a jak sprawa tak ważna, to imienne i jawne głosowanie. Bo kiedyś może się majsterklepkom udać i co wtedy?
    • Dremor_
      26.11.2019 11:10
      Dremor_
      Opisane głosowanie odbywało się z użyciem innego sprzętu, niż normalnie. Posłowie w swoich ławach mają urządzenia "za-przeciw-wstrzymuję się", a tym razem głosowano na kilku kandydatów z nazwiska. Kilku posłów miało problem ze zrozumieniem instrukcji, ale wszyscy głosy oddali, co potwierdził pracownik obsługujący system. Jeśli posłowie uznali, że się pomylili, to procedura jest jasna - wniosek 30 posłów, zebranie konwentu seniorów, ogłoszenie wyniku, reasumpcja i ponowne głosowanie. Prawo nie przewiduje anulowania głosowania, jak miało to miejsce. Nikt nie "majstrował", zwykłe błędy ludzkie, ale problemem jest złamanie procedur.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
wiecej »