Jeżeli na tym polega "nowoczesność" Europy gdzie kobiecie która leczyła się z depresji mówi się jeszcze przed narodzeniem jej dziecka że go nie zobaczy, to wolę być zacofanym, i nie odbierać matce dziecka, które może nadawać jej życiu sens, a dziecku matczynej miłości. Ten świat jest dziki i oszalały. Na szczęście na Śląsku żyją jeszcze normalni ludzie, i oby ta kobieta mogła u nas zostać. Daj Panie Boże.
co by nie mówić emigracja wdrażana na chama powoduje problemy nawet psychiczne Erytrejczyk niech mieszka u siebie Rosjanin u siebie itd. nikt się nie martwi o adaptacje tych ludzi, a sami tubylcy w stworzonym przez siebie społeczeństwie maja z tym problem co dopiero ktoś z innej kultury i szerokości geograficznej