• Anacamptis
    11.01.2020 20:53
    Te rozmodlone twarze na fotografii...., dwóch pykających na smartfonach ni i Ten szalik z trupią czaszką i skrzyżowanymi pałkami mnie wzruszył.
  • Anacamptis
    11.01.2020 21:33
    A może się czepiam... może to było najlepsze zdjęcie z tej imprezy...
  • velario-new
    11.01.2020 23:54
    No dobrze, kibole już wyjechali. Teraz chyba czas na pielgrzymkę patostreamerów i hejterów.
  • Anonim (konto usunięte)
    12.01.2020 09:00
    "Muszą sobie wszyscy postawić pytanie, czy są w tej wielkiej wspólnocie serca niepodzielonego, serca narodowej rodziny, narodowej wiary i narodowego czynu, czy też sami się gdzieś oddzielają?"

    Czy mój kolega, ateista wg. tych słów jest nadal członkiem naszego narodu? Dla jasności to urodził się w Polsce i ma polskie obywatelstwo.
    Znam też paru Tatarów, Polaków z urodzenia którzy jednak są innej niż "narodowa" wiary. Znam Żydów urodzonych w Polsce, prawosławnych, unitów....
    • velario-new
      12.01.2020 09:36
      Chyba warto, żebyś ich poznał z księdzem arcybiskupem.
    • Kuba_M
      13.01.2020 15:24
      No i jeszcze te słowa Abpa, że albo jesteś "narodowej wiary" i wtedy nie czujesz żadnego podziału w tym narodzie, albo sam stawiasz się poza tym narodem. Ja czytam to tak, że jeśli chcesz móc nazywać się Polakiem (w definicji abpa Dzięby) to musisz akceptować na 100% poglądy Abpa i dostojnych pielgrzymów :)

      A co do samej pielgrzymki, to uważam, że to jest wg mnie demoralizujące wydarzenie niestety. Bo utwierdza tych wszystkich ludzi, że to co robią na co dzień jest przejawem patriotyzmu i prawidłowych chrześcijańskich postaw moralnych. Ze środowiskami kibicowskimi w sposób nierozerwalny wiążą się przemoc i agresja, niszczenie cudzej własności w tym kibicowskim graffiti, wlepkami, wulgarność na stadionach (setki razy na mecz wykrzykiwane kto jest k, kto jest ch, a kto żydem). I do tych ludzi przyjeżdża arcybiskup, pogłaszcze ich po główce i powie - jesteście super, tak trzymajcie.

      Oczywiście te środowiska uwielbiają patos i wielkie słowa. Honor, wierność, patriotyzm. Ale to jedynie pozory, pod którymi nie kryje się nic dobrego. Trochę tak, jak włoska mafia, która znana była z katolickiej ostentacji, udziału w procesjach itp. Tyle, że autentycznego chrześcijaństwa w tym nie było.

      Dlatego IMO te pielgrzymki mają tyle samo sensu i tyle z nich pożytku, co z "pojednania" kibiców w Krakowie po śmierci JP2. Interesy narkotykowe i inne jak się kręciły przed, tak kręciły się po. Nie zniknęła przemoc, czego dowodem były liczne pobicia, okaleczenia, nawet zabójstwa. Słabe te owoce.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
wiecej »