Nie takie rzeczy się działy, nie z takich zaniedbań pacjenci umierali w polskich szpitalach seryjnie i nikt paniki nie siał i nie histeryzowal. Sanepid najwyżej przychodził, tłumaczył jak myć ręce (dawno przed tym wirusem, mówię o wcześniejszych latach), i tyle. Nic się nie zmieniało. Kolejni pacjenci umierali z chamstwa i głupoty lokalnych autorytetów.
Nadmienie tylko jak nasze autorytety wcisnęły nam i nadal wciskają ,że sól to biała śmierć. Jedziesz do szpitala pierwsze co podają w kroplówce to sól fizjologiczna. Pytam każdego z Was czy to rozumiecie bo ja nie. Organizm człowieka nie może funkcjonować bez soli.Czemu taki kit się nam wciska ,a my przytakujemy jak roboty bez mózgu .Pozdrawiam