Wirus nie zniknie, ze szczepionka będzie podobnie jak z tą na grypę. Pytanie dlaczego nie korzystamy z istniejących narzędzi i nie izolujemy dziś zarażających? Czemu MZ ogranicza ilość testów?
Coś mało jeszcze wiemy o tym wirusie, i czy to on zniknie, czy prędzej my. Jeśli ma on "coś" wspólnego z niszczeniem systemu odpornościowego u ludzi, to wygra właśnie On. Nie będzie szczepionki, nie będzie odporności po przechorowaniu infekcji, będą dramatyczne skutki także innych chorób i zakażeń. Zgadzałoby się to z tym co już obserwujemy, eliminacją osób starszych, z "chorobami współistniejącymi" - dlaczego? Czy aby nie z powodu już osłabionego systemu odpornościowego właśnie? Oficjalnie nikt nie chce przyznać racji współodkrywcy hiv-a, mówi się że podobieństwa kodu jednego i drugiego wirusa nie są znaczące. Być może formalnie i literalnie nie, ale Nobla to dają chyba raczej za zrozumienie treści i działania kodu, czy jego fragmentów, a nie jego literek. Jeśli ktoś taki coś mówi, to spodziewałbym się że akurat wie co mówi.