@ BabaJaga1, daj sobie już spokój - szarpiesz się jak dwuletnie dziecko a im chodzi tylko o koryto które utracili . Nie żeby Tobie lub mnie żyło się normalnie ,w Wolnej Polsce ( nie zdemoralizowanej ).Pozdrawiam
Czy jest możliwy taki scenariusz, że PiS całe te wybory korespondencyjne zrobił ze świadomością, że to nie przejdzie, i jak tylko nie przejdzie, to szybciochem wrócą do wyborów tradycyjnych, pod pretekstem że w Korei nie ma nowych zachorowań? I zrobią normalne, "lokalowe" wybory np. 23 maja? Wtedy wytrąciliby opozycji wszystkie argumenty z ręki, byłoby demokratycznie, legitymizacyjnie i w ogóle idealnie - a grillowanie o narażaniu na niebezpieczeństwa potrwało by ze trzy dni i grill by wygasł....
Oczywiście taki scenariusz jest możliwy na 23 maja w formie tradycyjnej. Tylko co z tymi którzy w kwarantannach i osobach podwyższonego ryzyka na zakażenie?
Nie twierdzę, że to mądre:) Tylko się głęboko zastanawiam, czy przypadkiem oni nie w takie rozwiązanie celują, a opozycja tańczy, jak jej PiS zagra - wokół nieistniejącego ogniska:)
Jednym chodzi o to , że odzyskać utracone koryto, a drugim żeby pozostać przy utraconym korycie . Żal mi tylko zwykłych, otumanionych ludzi , którzy wierzą w te wszystkie górnolotne hasła. Mnie to już dawno nie interesuje . Niech sobie dalej skaczą do gardeł.