Jestem tak samo zaszokowana tym werdyktem, jak i poprzednim. Gdzie się podziało miejsce dla prawdy? Życzę ks. Markowi i całej Redakcji sił i Bożej mądrości w dalszych działaniach. To nie tylko Wasza walka, ale nas wszystkich, i w każdej decyzji możecie liczyć na wsparcie czytelników.

jestem z Wami.

W pełni się z Redakcją zgadzam.

Popieram GN, trzymajcie dalej linię naprawdę świetnego tygodnika.

GOŚCIU Kochany ! Pnij się wyżej jestem z Tobą!

Skończyła się komuna moskiewska, zaczęła się komuna brukselska, nie wiadomo, która gorsza i niebezpieczniejsza.

Jak śmiecie komentować wyrok sądu??!! Dziś jako katolik jestem rozczarowany, i zawstydzony, że ksiądz nie ma w sobie ani trochę POKORY!!! Słowa, które ks. wypowiedział są spisane, wyrok sprawiedliwy. Proszę dajcie już spokój tej kobiecie i nie poniżajcie naszego umęczonego kościoła kolejnym odwołaniem od tej decyzji. Jest pora Wielkiego Postu, może warto, żeby ks. też posypał swoją głowę popiołem i pokazał, że post to nie tylko piękne słowa na kazaniu, ale też prawdziwy żal za wyrządzoną krzywdę.

Bardzo Proszę o rozwagę i wyrzucenie nienawiści, którą ostatnio Gość Niedzielny epatuje. Jest mi prawdziwie przykro, że brak już w tej gazecie chrześcijańskiego miłosierdzia. Tak być nie powinno...

Popieram Gościa i tych, którzy głośno mówią, że zabijanie poczętych to zbrodnia.
Ciekawe, co pani Tysiąc powie swojej córeczce kiedy ta już dorośnie.

Trzeba przeprosić!!! Słuszna decyzja sądu!!!

Wszyscy mogą mówić i pisać wszystko, za wyjątkiem katolików i katolickich Pism. Mam nadzieję, że Gość Niedzielny się odwoła do sądu Najwyższego bo ten precedens mógłby zamknąć usta katolikom.
Do trzech razy sztuka. Nie można się poddać!

To straszne do czego dochodzi w polskich sądach! Myślałem, że sądy opierają się na faktach, a nie na interpretacji tych że...Skoro GN nie używa żadnej "mowy nienawiści" a sąd twierdzi coś innego to z tym sądem jest cos nie tak...sam tworzy fakty, które są mu wygodne na rękę...ale co komu po faktach które nie istnieją i nie mają miejsca! Prawda jest w tym kraju nad Wisłą prześladowana nawet przez zdało by się myśleć niezawisły sąd, tylko dlaczego ten sąd w swojej argumentacji kłamie? Tego to już pojąć nie mogę...to się dopiero ojciec kłamstwa cieszy szatan to potrafi byc podły i popatrzmy do jakiej perfidii się posunął, że sędziów potrafi omotać by stali za kłamstwem a nie bronili prawdy...ciekawe za ile sprzedali się oni lobby aborcyjnemu czy większa to była kwota od judaszowego zdrajcy? Pan Bóg ich osądzi a GN niech odwołuję się do skutku prawda musi zwyciężyć! Bitwa przegrana z szatanem ale wojna toczy sie dalej! Muszą być przecież w tym kraju uczciwi sędziowie. Całym sercem jestem z redakcją i łączę się w modlitwie za tą spraw by Prawda zwycężyła

"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni. Bo takim sądem, jakim sądzicie, i was osądzą; i taką miarą, jaką wy mierzycie, wam odmierzą. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a nie dostrzegasz belki we własnym oku?" Mt 7,1-3

Skandal. Jest to wyrok kneblujący wolność religijną w Polsce. Wierzący zostali sprowadzeni do roli obywateli trzecie kategorii, którzy nie mają prawa do wyznawania swojej religii i publicznego artykułowania prawd wiary. Mamy powrót sądów stalinowskich? Jakie państwo nam zafundowano, skoro prawo dopuszcza coś podobnego?

Nie wyobrażam sobie, by tą sprawę można ot tak zostawić. Uważam, że kasacja do SN to plan minimum. Może warto wziąć przykład z Hiszpanów i zorganizować potężną manifestację w obronie rodziny, wolności słowa i praw katolików w tym niby-katolickim kraju.

Jestem studentką dziennikarstwa UW i regularnie czytam Gościa. Śledziłam więc tym bardziej całą tę sprawę.
Jest mi przykro i ubolewam, że taki jest wyrok sądu. To niepokojące, że nie można napisać prawdy. Powiem więcej - to jest najgorsza rzecz, jaka mogła się wydarzyć. Mam nadzieję, że sprawa w sądzie najwyższym trafi do sędziego nie nastawionego źle do Kościoła i nastąpi kasacja tego wyroku.

Są dwie możliwości: albo w sądach zasiadają ludzie nie potrafiący czytać ze zrozumieniem (i to jest wersja optymistyczna!), albo ferują wyroki zgodne z ideologią lewacką wbrew oczywistym faktom. Nie łudźmy się, ta fala przybierze na sile i doczekamy się jeszcze niejednego absurdu. Polecam wszystkim lutowy numer miesięcznika "Nowe Państwo", szczególnie felieton pana Jacka Kwiecińskiego.

po przeczytaniu tego artykułu, strasznie zabolało mnie to w jaki sposób został potraktowany Gość Niedzielny, szczerze mówiąc spodziewałam się zupełnie innego wyroku, ale widać nawet sądy nie mają sumienia. Ten świat zaczyna wariować i przewracać się do góry nogami. Prościej przecież jest przekręcić coś tak, by uzyskać zupełnie inne znaczenie niż dopatrzeć się rażących błędów winowajcy. Odwołanie się do Sadu Najwyższego będzie najlepszym i chyba jedynym rozwiązaniem tego nieporozumienia, bo nikt nie może ograniczać wolności słowa i własnego zdania na pewne tematy, i to zresztą tak delikatne a zarazem ważne i nieuniknione. Mam nadzieję, że mimo wszelkich przeciwności Gość Niedzielny wygra! :)

POPIERAM GOŚCIA NIEDZIELNEGO !!!!
KSIĘŻE REDAKTORZE NIE DAJ SIĘ ZASTRASZYĆ I NADAL MÓW PRAWDĘ. PRAWDA NAS WYZWOLI. ABORCJA TO ZABIJANIE CZŁOWIEKA, MORDERSTWO !!! BEZ WZGLĘDU NA TO JAK SIĘ NAZYWA OSOBA KTÓRA TEGO DOKONUJE.

Gdańsk z wami!
Wpisujcie miasta i miejscowości

Nie poddawajcie się. Wielu Polaków jest z Wami. Nie można stworzyć precedensu.

upatruje kogo czego a nie kogo co, zatem upatruje istoty powinno byc, co do tresci, to dziwi mnie poddawanie w watpliwosc zasadnosci wyroku i wytykanie mu bledow proceduralnych:), gdyz w kazdym razie kultura slowa i pewna rzetelnosc winna kazdego obowiazywac, na marginesie, to troche zastanawiajace, ze sad drugiej instancji podtrzymal wyrok sadu pierwszej instancji, skoro nie ma podstaw ku temu.

Uważam że to skandal. "Gość Niedzielny" powinien znów się odwołać od wyroku. To niesprawiedliwe

To skandal!!!!!

Trybunał Sprawiedliwości podjął kompromitującą dla siebie decyzje. Organizacja z wypisaną na sztandarach obroną praw człowieka wraz z tym wyrokiem popiera de facto jej łamanie w największej mierze, czyli zabójstwo, bo tymże jest aborcja. Z punktu widzenia nauki z chwilą poczęcia powstaje żywy organizm. W związku z tym jego unicestwienie jest nawet zdecydowanie gorsze niż zwykłe zabójstwo, bo tu krzywdzi się bezbronną i całkowicie niewinną istotę. Niestety w dzisiejszym świecie panuje moda na używanie stosunku państwa do aborcji, jako wyznacznika stopnia rozwoju cywilizacyjnego narodu. Nic bardziej mylnego. Kraj, który przykłada rękę do bezsensownego zabijania bezbronnej istoty jest barbarzyński, a Trybunał Sprawiedliwości, który powinien stać na straży człowieczeństwa, sprzeniewierza się tej idei. Ja rozumiem poważne powody - zagrożenie życia kobiety czy negatywny wynik badań prenatalnych, w tych przypadkach aborcja powinna być dopuszczana, ale oprócz tych przypadków to w imię czego mamy zabijać dzieci? Nie wiem, chyba tylko w imię głupawego myślenia, które zakłada, że tym bardziej ustawa aborcyjna liberalna, tym państwo lepsze. Brednia. Tylko kraj, który szanuje swoich obywateli - wszystkich - jest cywilizowany i dobry.

Więzienia sa przepełnione osobami z niesprawiedliwymi wyrokami. To tak dla księdza redaktora.

Gliwice z Wami!!! Życzymy powodzenia :)
Pamiętam w modlitwie.

Właściwie to nie powinniśmy się dziwić.
Jezus powiedział:"Sługa nie jest większy od swego pana. Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować"
Ten wyrok, to wyrok za prawdę.
My nie możemy nie mówić prawdy. To zadanie zadał nam Jezus. Jezus utożsamił się z prawdą mówiąc:"Ja Jestem, Drogą, Prawdą i Życiem.
Nie możemy bać się wyroków.
Powinniśmy znaleźć jakiś adres mailowy sądu, wysyłać maile i pisać swoje oburzenie.
Nie możemy stać bezczynnie.

Wiola, komentarz Marcina to prowokacja nie ma co sobie in zawracać głowy. Ile to razy przeciwnicy podszywali się po ludzi wierzących

Jest to wyrok niesprawiedliwy,a trzeba się spodziewać,że takich kneblujących usta wyroków będzie bardzo wiele.Jest to oznaka,że trzeba nam się przede wszystkim bardzo dużo modlić.Naszym świętym obowiązkiem jest stawać w obronie naszej wiary.Faktem jest,że wrogowie KK znaleźli, niestety,słabe ogniwo w kościelnym łańcuchu,w postaci przeróżnych afer,przeważnie na tle seksualnym.Wierzę w to,że ten łańcuch jest jednak mocny i nie rozerwie się na kawałki,chociaż giną końcowe ogniwa.Cieszę się,że jest "Gość Niedzielny",a ja i moja rodzina, Bogu dzięki, jesteśmy jego stałymi czytelnikami.Szczęść Boże.

Uważam ,że to my obywatele powinniśmy poprzeć Redakcję Gościa Niedzielnego ,Zróbmy akcję zbierania podpisów za uchyleniem postanowienia sądu.
Pytam ,,Czy pani Tysiąc gdyby skorzystała z przywileju byłaby teraz bardziej szczęśliwą kobietą,matką,żoną nie mając tego dzieciątka???
Wzrok można zawsze utracić,może dojść do jego pogorszenia pod wpływem różnych czynników,nie musi to być koniecznie związane z pojawieniem się nowego życia.
Uważam ,że życie jest życiem i nikt nie powinien nam go zabierać i nas go pozbawiać!!
Uważam ,że każdy powinien przemyśleć różne sytuacje korzystając z prawa miłości.
Czy pani Tysiąc zastanawia się ,że jej dzieciątko rośnie i na pewno ktoś kiedyś może jej powiedzieć ,że gdybyś nie przyszła na świat mamusia miałaby lepszy wzrok.Czy to dziecko nie popadnie w depresję.
Czy pani Tysiąc przez te różne wywiady,sądy nie robi krzywdy dziecku???
Uważam ,że nie rozgłos,pieniądze są w życiu najważniejsze ale moje dobre postępowanie,moje czyste sumienie,moje życie z Bogiem jest najważniejsze.

Otmuchów jest z Wami.Jakby potrzebna była pomoc /wsparcie finansowe/to będzie akcja.
Najważniejsze jest czyste sumienie i o to chodzi.Życie jest życiem to najcenniejszy skarb,którego nikt nam nie powinien zabierać,nikt nie powinien nas go pozbawiać.
Jesteśmy z Wami.

Jestem wierną czytelniczką. Popieram ks. Gancarczyka i "Gościa Niedzielnego" i głoszone przez nich prawdy.
Jeśli już muszą przeprosić, to proponuję to zrobić w takim stylu, jak zrobił ostatnio pan Ziobro.
Pozdrawiam całą redakcję.

Znamy prawdę a prawda nas wyzwoli.Trzymajmy się Krzyża!Nie poddawajmy sie głośnym kłamcom ale szukajmy prawdy którego nie jest z tego świata. Zreszta- sama natura juz mówi dość eksperymentowania na ciele kobiety! Wystarczyło zaledwie jedno pokolenie aby przyrost naturalny spadł w Polsce ( i nie tylko)do niespotykanie niskiego poziomu. Z czym walczą aborcjoniści?Z chęcia zycia!!!

nie ma i nie będzie zgody nigdy na kneblowanie ust katolikom! A jak widać, taka jest dziwnie powszechna tendencja w Europie.
Brońmy wszędzie tradycji polskiej - Boga i wiary. Bo to nasze wspólne dobro. Dzięki temu Polska przetrwała w dziejach zawieruchy i powstała jak feniks z popiołu z niepodległa w 1918 roku. Pamiętajmy te trzy ważne słowa: Bóg, Honor i Ojczyzna. Nie dajmy o nich zapomnieć. Mówmy, uczmy dzieci o tych podstawach naszego istnienia, aby i one przetrwały następnych pokoleniach. Póki mamy wiarę w Boga, póki zachowujemy tradycję - istniejemy, jesteśmy i Polska jest.
Bąź mądry! nie da się propagandzie antykatolickiej. Nie daj się Piarowi.

Mam nadzieję,że "Gość Niedzielny" odwoła się do Sądu Najwyższego, bo tej sprawy nie wolno tak zostawić - nie tylko ze względu za niekompetencję sędziów, którzy nie potrafią czytać ze zrozumieniem - ale przede wszystkim ze względu na osobę najbardziej pokrzywdzoną, czyli Julkę Tysiąc. Nie wolno milczeć dla tzw. świętego spokoju i udawać,że nic się nie stało. Nazwanie rzeczy po imieniu jest moim zdaniem podaniem ręki dziecku, które jest dla swojej matki takim nieszczęsciem, że dostała za nie od od-szkodo-wanie. Pani Tysiąc kazdym swoim wystąpieniem przekazuje swojej córce komunikat: "Żałuję, że żyjesz". To straszne i trzeba się temu sprzeciwiać, a nie milczeć w imię BŁĘDNIE pojętego miłosierdzia. Jezus nie mówił faryzeuszom "Ja jestem OK, ty jesteś OK".

Modlę się i wierzę,że prawda w końcu zwycięży. Wiem Pan Jezus powiedział, że będzie ciężko, ale prawda nas wyzwoli!!! Niech Bóg błogosławi całą redakcję Gościa Niedzielnego.

W pełni popieram Redakcję GN. Ten wyrok to nie tylko kpina z prawa, ale także ze zwykłego logicznego myślenia. Wysoki Sądzie, jak Ci nie wstyd?

Droga Redakcjo!

Wyrok jest skandalicznym zaprzeczeniem  istnienia jednego z najważniejszych  jak nam się wmawia fundamentów demokracji - wolności słowa. Bez możliwości ich głoszenia to pusty śmiech. Wyrok pokazuje jednak , że nie jest to już tylko konfrontacja ideologiczna,  dziejąca się w sferze ducha , lecz że przeniosła się ona w sferę materialną. Kara finansowa nie jest symboliczna , wręcz przeciwnie ,   kilka takich wyroków i  trzeba będzie zamknąć przynoszące straty pismo. Im o to chodzi.  Spróbowano i się udało , a opinia publiczna wiele zniesie. Co ma zrobić przeciętny człowiek,  który jest  z Wami, a który nie ma głośnego nazwiska ? Podpisać protest w internecie?Co dalej?

Nie przepraszajcie p. Tysiąc , bo nie macie za co. Nie ugnijcie się . Na grzywnę się zrzucimy .

Z wyrazami serdecznego poparcia

widać jak wielka niesprawiedliwość dosiegła GN... Jestem zszokowana decyzją sądu... Księże redaktorze trzymaj się dzielnie!

Mam nadzieję, że GN nie będzie przepraszał. Kasę pewnie jakoś sąd sobie ściągnie, natomiast absolutnie nie należy przepraszać niedoszłej zabójczyni. Non possumus!

Prawda zawsze była prześladowana.
Zgadzam się w pełni ze wszystkim, co napisał ksiądz Gancarczyk.
A niech nas wszystkich pozamykają! Niech szykują ogromną celę, bo potrzeba miejsca dla ponad połowy Polaków!
Kolejny haniebny wyrok! Kompromitacja sądu!

Wyrok sądu jest wewnętrznie sprzeczny. System, którego przejawem jest ten niesprawiedliwy wyrok, rozpadnie się sam z siebie. To kwestia czasu. Nasza Ojczyzna przeżyła już nie jeden taki proces.

Wyrok jest niesprawiedliwy ! Aborcja jest zabijaniem nienarodzonego dziecka, a GN pisał o czynie godnym potepienia, a nie potępiał człowieka. Sąd nie może niesprawiedliwymi wyrokami zastaszać i ograniczać wolnosc słowa. Przychodzą na mysl słowa "Żeby Polska była Polską". Solidaryzuję sie z redakcją Goscia Niedzielnego !

"Wolę być ukrzyżowany dla Prawdy niż krzyżować Prawdę moim życiem."

Kardynał Etsu

Prawda nie da się ukrzyżować i Gość Niedzielny -mimo że szykanowany- nie powinien nigdy rezygnować ze służenia prawdzie.

Aborcja jest zabójstwem a mordowanie dzieci nienarodzonych (ponad 42 miliony rocznie) jest ludobójstwem.

<<Skończyła się komuna moskiewska, zaczęła się komuna brukselska, nie wiadomo, która gorsza i niebezpieczniejsza.>>

Wiadomo, wiadomo - brukselska gorsza, bo lepiej opakowana. Moskiewska była biedna, brudna, pijana, oparta na kłamstwie i rodzącej strach nagiej przemocy. Brukselska mieni się blichtrem i kusi świecidełkami dla tubylców, ale tak samo oparta jest na kłamstwie. Mega-konsumpcja i łechtanie ośrodków przyjemności to tylko wabik. Niestety, skuteczniejszy. Nawet polscy biskupi w Brukseli schowali krzyże za pazuchę...

PS No i efektywności starań pilnuje w Brukseli wielu moskiewskich agentów.

Popieram Gościa Niedzielnego i wszystkich ludzi żyjących w prawdzie... Za panią Najfeld mówię: Nie dajmy się zakneblować lewicowej propagandzie!!! Aborcja to zabójstwo tych, którzy potrzebują naszej największej opieki i porównanie tych, którzy na to życie nastają do zbrodniarzy hitlerowskich jest jak najbardziej uzasadnione.

Chociaż nie można się na ten wyrok zgodzić, należało się go spodziewać. Wielu ludzi, zwłaszcza tych wykształconych , jest zarażonych genami homo sovieticus. To trucizna wlewana w świadomość ludzi w czasie edukacji, a takie wyroki to już tylko plony z chorego ziarna. W PRL-u, lewica, zwana wtedy komuną, wolną myśl indoktrynowała legalnie, teraz robi to w zawoalowany sposób, ale z tymi samymi hasłami. Lewicowa "elita" jawi się społeczeństwu jako rycerze walki o wyzwolenie wolnej myśli. Tylko nieliczni się orientują, że nikt ich dotąd nie ograniczał. "Wyzwolenie" natomiast, prowadzi do zniewolenia, czyli jedynej słusznej myśli lewicowej. Nawet jeśli ktoś czuje się wolnym, to widząc wokół tylu bojowników o jego wolność, zaczyna wierzyć w swój ucisk. Skoro jest wyzwoliciel, to musi być ciemięzca. Aby go wytropić, wystarczy zmyślne pytanie: Kto Wam, społeczeństwu ogranicza wolność? Już tylko jednostki zapytają, ale wolność do czego? Bojownicy już tylko krzyczą: Nieważne, do czego, ważne, że ogranicza. Udaje im się zagłuszyć też bezsprzeczny fakt, że te "ograniczenia" wynikają z Bożych Przykazań i bronią wolności człowieka. Lewicowe "elity" przemilczały więc sedno, że to wolność do zabijania słabszego, bo nienarodzonego, człowieka. Mało tego, skrzętnie skrywają skutki takiego czynu dla kobiet, które się go dopuszczą. Trauma niedoszłej matki, bojowników już nie obchodzi, bo przecież jest ona wolną kobietą. A wolna kobieta musi dać sobie radę sama. Taka nadęta rewolucja, poparta ładnie brzmiącymi hasłami, bez analizy skutków, jest w stanie oszołomić wielu ludzi. Łatwo też wysnuć wniosek, że przyłączywszy się do bojowników, zostaniesz bohaterem. Sędziowie podejmują swe decyzje w mniejszej lub większej symbiozie z własnymi poglądami. Myślę, że wyrok się nie zmienił, bo wyrok zapadł przed procesem. Sąd Apelacyjny nie weryfikował jego zasadności, a tylko próbował uwiarygodnić absurdalne uzasadnienie z pierwszej instancji. Tam też zapadł wyrok mający przekonać, że wolność swobodnego pisania, jest ograniczeniem wolności czytających. Z tej to przyczyny wyrok musi być słuszny, bo przecież zadaniem sądu jest obrona wolności. Pozostaje się nam modlić, może przede wszystkim za nauczycieli przyszłych sędziów.

Kosciół robi jak zawsze dużo szumu a za mało działa ! Może powinien wspomagać bardziej materialnie i duchowo kobiety które chcą się na taki krok zdecydować,a nie tylko krytykować Z resztą czego możemy spodziewać się od "obrońców dzieci" jeśli w śród nich są osoby krzywdzące je na tle seksualnym!!!

Nie spodziewaliśmy się takich wyroków w wolnej Polsce. A może właśnie ta Polska nie jest wolna?!!! Nowy typ totalitaryzmu?
Popieram "GN" i solidaryzuję się z jego redaktorem. Jak można przepraszać publicznie za coś, czego się nie uczyniło!!!! Wysoki Sądzie, może tak usiądziesz niżej i poczytasz te artykuły, które są "powodem" takich wyroków... Chociaż wiemy, gdzie jest powód. Wracamy do czasów prześladowań, ale cóż, same nienarodzone dzieci się nie obronią. Trzeba z nimi i za nich cierpieć. Ale boli, że bezprawie działa pod sztandarem prawa.

W pełni solidaryzuję się z Gościem Niedzielnym
Ponieważ Pani Alicja Tysiąc pozwała do sądu Archidiecezję Katowicką, której pasterzem jest biskup, a więc pośrednio oskarżeni są wszyscy katolicy.
Za prawdę nie można przepraszać, ale jestem gotów zapłacić Pani Alicji Tysiąc, jeśli Sąd Najwyższy utrzyma obecny wyrok, choć wyrok jest niesprawiedliwy. 30 tysięcy za życie dziecka to nie jest duża kwota. Życie przecież jest bezcenne.
Popieram pomysł ogólnopolskiej akcji sprzeciwu wobec tego wyroku, chętnie wezmę w niej udział.
Celem lobby aborcyjnego jest zniesienie lub choćby zliberalizowanie aktualnie obowiązującej ustawy o ochronie dziecka poczętego, choć nie jest doskonała, to jednak znacznie powstrzymała rzeź niewiniątek w Polsce.
Aby obronić tę ustawę potrzeba przede wszystkim modlitwy i ofiary. Uważam, że potrzebna jest krucjata modlitwy w obronie poczętych dzieci, w obronie ustawy, ponieważ to nie jest walka z ludźmi, ale z tym, który od początku jest zabójcą.
Warto propagować ideę duchowej adopcji dziecka poczętego. Zawierzmy te sprawy Maryi.

Myślę, że należy się odwołać do sądu wyższej instancji, lecz prawdę mówiąc nie spodziewam się i tam znaleźć, już nie sprawiedliwości, ale oznak podstawowej logiki. Natomiast warto wtedy wyjść poza Polskę, do arbitrażu międzynarodowego, który też niczego nie zmieni (bo to takie samo lewactwo), natomiast sensu takiego postępowania szukałbym w upublicznieniu skandalu jakim są decyzje polskich sądów.

To smutne, że ze sprawy najpoważniejszej w życiu, najbardziej doniosłej robi się jarmark. Myślałam, że już nic nie może mieć tak zgubnego wpływu na upadek moralny społeczeństwa jak system komunistyczny. Okazuje się, że teraz jest gorzej, bo moralność prawnie chroniona jest już tylko w krajach muzułmańskich.

Ludzie jaka was ciemnota ogarnia?
Za słowa w GN Alicja Tysiąc powinna dostać tyle by na resztą życia jej wystarczyło.
Gdyby to nie była zacofana Polska to
miliony by do jej kasy płynęły.
Pomyślcie co piszecie nim ba...mi zostaniecie.

W tej sprawie celem jest zniesienie ustawy o ochronie dziecka poczętego.
Musimy ją obronić i obronić jej skuteczne wykonywanie. Tylko nasza Pani, Maryja może tego dokonać. Czas wziąć do ręki miecz Różańca świętego jak król Sobieski pod Wiedniem. Proponuję krucjatę modlitwy w obronie ustawy o ochronie dziecka poczętego - jedna dziesiątka Różańca dziennie lub choćby tylko codzienne Zdrowaś Maryjo.

może A. 1000 jest żydówką? Jeżeli tak to lekarze, którzy odmówili aborcji mają prawo do tytułu "sprawiedliwi wśród narodów świata"! A przy okazji, czy na taki tytuł nie zasługuje każdy kto uratował poczęte dziecko, bez względu na narodowość, przez odmowę aborcji? Pozdrowienia, wyrazy podziwu i szacunku.

Zgadzam się całkowicie, że wyrok jest skrajnie niesprawiedliwy. Problem w tym, że po orzeczeniu sądu apelacyjnego stał się on prawomocny. Mam nadzieję, że GN wniesie o kasację wyroku i znajdzie się wreszcie jakiś logicznie myślący sędzia.
Gdyby jednak tak się nie stało proponuję zgodnie z wyrokiem tekstu przeproszenia umieszczonego w cudzymsłowie napisanego normalną czcionką, a całą resztę strony poświęcić na jakieś hasło, które piętnuje aborcję lub jakiś cytat z nauczania papieskiego, który mówi o złu aborcji.

Skandal

to wszystko sie nie miesci w głowie. Jak my, młodzież, mamy dorastac widząc takie cos? Jesli media i feministki z gatunku 'moj brzuch' beda w kółko wciskały nam jakies bzdury,a teraz niezawisłe sądy będą krytykowały każdy przejaw katolocicyzmu, ba! każdy przejaw miłosci do życia i bliźnich ,mowienie prawdy, walkę w obronie życia...