Aż tak źle to chyba z duszpasterstwem powołaniowym w Wielkiej Brytanii nie jest. Proponuję zajrzeć np. na stronę: http://www.calledtoday.com/fathermichael.htm Niebawem i w Polsce Kościół będzie musiał sięgnąć po podobne metody. A swoją drogą to każdy niech sam się zastanowi i osądzi pomysły inspirowane przez nietuzinkowego ordynariusza bp. Arthura Roche'a: http://www.yorkshireeveningpost.co.uk/news/Meet-the-pinup-priests-SLIDESHOW.3561374.jp
„Proście Pana żniwa”. To nie ludzie dają powołanie."
Bardzo madrze powiedziane.Prosmy wiec Pana.To prawda,ze w Polsce problemu braku ksiezy sie nie odczuwa.Ale modlmy sie tez o powolania w innych krajach.Mieszkam w Niemczech i mam nadzieje, ze bede mial do konca zycia okazje brania udzialu we mszy swietej.To wcale nie takie oczywiste.Ja wierze ,ze Pan mnie nie zostawi.
No wlasnie - o takich kaplanow trzeba nieustannie sie modlic w kazdej parafii na kolanach i przed wystawionym Najswiętszym Sakramęntem tak przez kaplanow jak i wiernych.
Niebawem i w Polsce Kościół będzie musiał sięgnąć po podobne metody.
A swoją drogą to każdy niech sam się zastanowi i osądzi pomysły inspirowane przez nietuzinkowego ordynariusza bp. Arthura Roche'a: http://www.yorkshireeveningpost.co.uk/news/Meet-the-pinup-priests-SLIDESHOW.3561374.jp
Bardzo madrze powiedziane.Prosmy wiec Pana.To prawda,ze w Polsce problemu braku ksiezy sie nie odczuwa.Ale modlmy sie tez o powolania w innych krajach.Mieszkam w Niemczech i mam nadzieje, ze bede mial do konca zycia okazje brania udzialu we mszy swietej.To wcale nie takie oczywiste.Ja wierze ,ze Pan mnie nie zostawi.