I znowu z obiecanych dzieciom przez Pana Premiera jabłek nici? Nawet ogryzków zbraknie.
Trudno, będzie musiała się szkolna dziatwa obyć widokiem appli na ekranie. Przez szkło kontaktowe, by lepiej widzieć. Pan Premier, mimo że cudotwórca, to jednak jabłek jak chleba jak pewien dobry człowiek z przed wieków nie rozmnoży. Czas to wreszcie zrozumieć - są siły wyższe od Pana Premiera.
I znowu z obiecanych dzieciom przez Pana Premiera jabłek nici? Nawet ogryzków zbraknie.
Trudno, będzie musiała się szkolna dziatwa obyć widokiem appli na ekranie. Przez szkło kontaktowe, by lepiej widzieć. Pan Premier, mimo że cudotwórca, to jednak jabłek jak chleba jak pewien dobry człowiek z przed wieków nie rozmnoży. Czas to wreszcie zrozumieć - są siły wyższe od Pana Premiera.