Dać zwierzakom święty spokój.Żeby nie było tak, że jakiś przymulony drażni misia i potem trzeba misia zakatrupić. Zamiast przymulonego oczywiście. I nie naciągać, że to niby niedźwiedzie narobiły szkody. Brawo futrzaki. Rośnijcie zdrowo. Nie dajcie się.