Czy można liczyć na to, że będą się też pojawiać krótkie aczkolwiek treściwie informacje o tym, jak posłanka Nowicka wysmarkała nos czy też puściła wiatry? Czy wystarczy być zwolennikiem aborcji, żeby nagle stanąć w centrum zainteresowania katolickich mediów? Szkoda, bo to poziom bulwarówki.
Z pogladami Pani Posłanki niewiele mnie łaczy, ale solidarność kobieca, powoduje, że chiałam zaapelować do Panów, o ugryzienie się w język i zaprzestanie głupich komentarzy.
Rozumiem, że temat Wandy Nowickiej i tego wszystkiego, co wiąże sie z Palikotem, to ostatnio dyżurny temat na tym portalu, dobry także na drwiny, ale wbrew pozorom sytuacja nie jest śmieszna, a męski umysł winien to dostrzec.
W organie partyjnym być może czepianie się słówek byłoby elementem strategii politycznej. W katolickiej gazecie jest to niestety niepotrzebna złośliwość w stosunku do - było nie było - naszego bliźniego. Życzę Redaktorom jeszcze bardziej ewangelicznej postawy (bo na szczęście takie wpadki to raczej wyjątek od reguły)
Pana Biedrona zapytano o Konwent Seniorow jesli ma pan okazje przesledzic ten wywiad udzielony pani Olejnik zobaczylby, ze wypowiedz pani Nowickiej nie odbiega od reguly. Regula dopiero zaczyna sie tworzyc.
Kto w Polsce najlepszym specem od bezpieczników? Jak to kto, tylko bezpieczniacy! Wprawdzie jest jeszcze pewien były elektryk, ale temu z profesji pozostało tylko iskrzenie i robienie spięć, więc z pewnością to nie on wyłączył bezpiecznik w Boeingu: "Wybity bezpiecznik", (Nasz Dziennik, Sobota-Niedziela, 5-6 listopada 2011)
Dlatego kapitan SOWA, prowadząc swoje niekonwencjonalne dochodzenie w sprawie katastrofy okęckiej właśnie na tej grupie naturalnych podejrzanych (coś jak naturalny elektorat) powinien skoncentrować uwagę.
A może posłanka Wanda Nowicka miała na myśli stowarzyszenie byłych esbeków SOWA?
Wtedy jak w skrable lub puzzlach wszystko by pasowało.
widać nie wszyscy Panowie podzielają solidaryzm męski w głupocie. To napawa optymizmem u progu Nowego Tysiąclecia.
Rozumiem, że temat Wandy Nowickiej i tego wszystkiego, co wiąże sie z Palikotem, to ostatnio dyżurny temat na tym portalu, dobry także na drwiny, ale wbrew pozorom sytuacja nie jest śmieszna, a męski umysł winien to dostrzec.
Kto w Polsce najlepszym specem od bezpieczników? Jak to kto, tylko bezpieczniacy! Wprawdzie jest jeszcze pewien były elektryk, ale temu z profesji pozostało tylko iskrzenie i robienie spięć, więc z pewnością to nie on wyłączył bezpiecznik w Boeingu:
"Wybity bezpiecznik", (Nasz Dziennik, Sobota-Niedziela, 5-6 listopada 2011)
http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20111105&typ=po&id=po02.txt
Dlatego kapitan SOWA, prowadząc swoje niekonwencjonalne dochodzenie w sprawie katastrofy okęckiej właśnie na tej grupie naturalnych podejrzanych (coś jak naturalny elektorat) powinien skoncentrować uwagę.