No tak, zrozumieli to co chcieli. Zastanawiająca jest tylko angielska cierpliwość Papieża.
W każdej innej "firmie" pracownicy, którzy opublikowalliby taki list, podważający podstawy "firmy" i wzywający do nieposłuszeństwa ... tak byliby zwolnieni dyscyplinarne, czyli wywaleni na ... .... Papież ma naprawdę świętą cierpliwość.
Gdyby w Polsce powstałaby podobna inicjatywa to byłoby wydarzenie. "Odpowiedź" może to i była, ale Rzym nie jest zbyt szybki w podejmowaniu decyzji, szczególnie tak ważkich, jak zawarte w przesłaniu Inicjatywy. Jak dla mnie to mydlenie oczu członkom ruchu. Nic z tego nie będzie. Może za 30 lat.
Anglikanie i Luteranie są przykładem z przeszłości co daje ignorowanie i mówienie stanowcze nie przez Watykan dla nowych pomysłów w rozwoju kościoła. Czy powstanie kościoła Anglikańskiego i Luterańskiego pomogło kościołowi w swoim rozwoju. Chyba nie bardzo.
Jeśli chodzi o zniesienie celibatu kapłanów to dlaczego nie ? W końcu to nie nakaz wynikający z Pisma Świętego. Może by księżom było trochę lżej gdyby mieli żonę, dzieci.
Chyba żartujesz :-) Dla księdza i żoną i dziećmi jest parafia i wierni, którym służy. Ksiądz mając żonę i dzieci nie miałby wcale łatwiej, a wprost przeciwnie znacznie trudniej. Wyobraź sobie taką oto sytuację ... w Wielkim Poście ksiądz musi objechać ze spowiedzią kilka sąsiednich parafii. Takie spowiedzi trwają do godziny 22 - 23 i tak co drugi, co trzeci dzień. A w domu chore dziecko lub niedomagająca żona ... i co ? Rozerwać się, zaniedbać spowiedź i zająć się chorą żona czy dzieckiem ... ?? Ksiądz bez żony i dzieci jest cały i absolutnie do dyspozycji Kościoła i wiernych. Gdyby miał żonę i dzieci na pewno nie byłoby mu ani łatwiej, ani lżej!!!
Dla wielu rozwiedzionych celibat księży jest dowodem na to, że można tak żyć.
Dla mnie celibat księży był zachętą i dowodem na to, że ja też jako kawaler mogę żyć w czystości przedmałżeńskiej.
Poza tym celibat wprowadzono jakiś tysiąc lat temu, po to aby uzdrowić Kościół i zdyscyplinować duchowieństwo, które bardzo mocno związało się z dobrami doczesnymi. I świetnie ten celibat się sprawdził.
Jezus Chrystus był celibatariuszem. Jeżeli kapłan uosabia Jezusa w szafowaniu sakramentami, to powinien być jak najmocniej z nim związany.
Czyżby więc przez około tysiąc lat kapłani katoliccy byli we władzy szatana bo mieli żony ?
W Kościele Grekokatolickim kapłani także mają żony. Ulegają więc podszeptom szatana ? Kościół Grekokatolicki jest w stu procentowej jedności z Kościołem Rzymskokatolickim. Więc jak to jest z tymi podszeptami szatana ?
Na słowa apostołów, że "nie warto się żenić", Pan Jezus odpowiada: "Nie wszyscy to pojmują, lecz tylko ci, którym to jest dane..." (Mt 19, 10-11) Czy niektórzy tego tekstu nie widzą, czy nie jest im dane?
Takie postulaty nigdy nie będą zrealizowane. A to dlatego że w Kościele działa Duch Święty. W KK nie działa tak że się przychodzi jak do marketu i jak lenor mi pachnie to biore a jak silan nie to nie biore. W KK trzeba przyjąć całość nauczania, bez wybierania sobie co mi pasuje. Kościół nie ma władzy wyświęcania kobiet, tak mówił JPII. Kapłan jeśli poświęci się całkowicie powołaniu nie ma czasu żeby się spotkać z osobami potrzebującymi rozmowy z nim przez miesiące[znam osobiście takich kapłanów], co dopiero ma własną rodzinę. Nieprawdą jest też to że kapłan nie ma dzieci, ma- dzięki niemu wiele dzieci Bożych ożywa przez spowiedź, Komunię, posługę modlitewna, zaangażowanie w ruchy Kościelne... Można być duchowym ojcem jak ks.Popiełuszko który opiekował się swoim duchowym dzieckiem, ojciec Pio tak samo. Niedawno była mowa o duchowej matce BXVI. Więc trzeba głębiej wejść w tajemnice Kościoła a zobaczy się ogromną głębię powołania.
A co zrozumieli polscy ksieza ze slow papieza Benedykta XVI, ktore kierowal WPROST do nich?
” Wierni oczekuja od kaplanów jednego, aby byli specjalistami od spotkania czlowieka z Bogiem. Nie wymaga sie od ksiedza, by byl ekspertem w sprawach ekonomii, budownictwa czy polityki. Oczekuje sie od niego, by byl ekspertem w dziedzinie zycia duchowego. (...) Oczekuja od niego, by byl swiadkiem odwiecznej madrosci plynacej z objawionego Slowa ”
Co sie po tych szesciu latach w polskim Kosciele zmienilo?
Tym KAI sie nie martwi? To niech sie i Kosciolem w Austrii tak bardzo nie przejmuje...
Kościół na przestrzeni wieków się zmieniał, zmieniała się także nauka Kościoła chociaż wiernym się mówi co innego. Zmieniał się sposób przyjmowania Komunii, nie było kiedyś spowiedzi usznej a tylko powszechna, kapłani mogli zakładać rodziny i znalazłoby się jeszcze wiele innych przykładów. Kto wie co nas jeszcze czeka ?
Zastanawiająca jest tylko angielska cierpliwość Papieża.
W każdej innej "firmie" pracownicy, którzy opublikowalliby taki list, podważający podstawy "firmy" i wzywający do nieposłuszeństwa ... tak byliby zwolnieni dyscyplinarne, czyli wywaleni na ... ....
Papież ma naprawdę świętą cierpliwość.
Przypominają mi ci proboszczowie tych żołnierzy rzymskich, którzy rzucali kości o tunikę wiszącego na Krzyżu Jezusa.
Dla księdza i żoną i dziećmi jest parafia i wierni, którym służy. Ksiądz mając żonę i dzieci nie miałby wcale łatwiej, a wprost przeciwnie znacznie trudniej. Wyobraź sobie taką oto sytuację ... w Wielkim Poście ksiądz musi objechać ze spowiedzią kilka sąsiednich parafii. Takie spowiedzi trwają do godziny 22 - 23 i tak co drugi, co trzeci dzień. A w domu chore dziecko lub niedomagająca żona ... i co ? Rozerwać się, zaniedbać spowiedź i zająć się chorą żona czy dzieckiem ... ??
Ksiądz bez żony i dzieci jest cały i absolutnie do dyspozycji Kościoła i wiernych.
Gdyby miał żonę i dzieci na pewno nie byłoby mu ani łatwiej, ani lżej!!!
Dla wielu rozwiedzionych celibat księży jest dowodem na to, że można tak żyć.
Dla mnie celibat księży był zachętą i dowodem na to, że ja też jako kawaler mogę żyć w czystości przedmałżeńskiej.
Poza tym celibat wprowadzono jakiś tysiąc lat temu, po to aby uzdrowić Kościół i zdyscyplinować duchowieństwo, które bardzo mocno związało się z dobrami doczesnymi.
I świetnie ten celibat się sprawdził.
Jezus Chrystus był celibatariuszem.
Jeżeli kapłan uosabia Jezusa w szafowaniu sakramentami, to powinien być jak najmocniej z nim związany.
Czyżby więc przez około tysiąc lat kapłani katoliccy byli we władzy szatana bo mieli żony ?
W Kościele Grekokatolickim kapłani także mają żony. Ulegają więc podszeptom szatana ?
Kościół Grekokatolicki jest w stu procentowej jedności z Kościołem Rzymskokatolickim. Więc jak to jest z tymi podszeptami szatana ?
Zrozumieli co chcieli i ile mogli.
A co zrozumieli polscy ksieza ze slow papieza Benedykta XVI, ktore kierowal WPROST do nich?
” Wierni oczekuja od kaplanów jednego, aby byli specjalistami od spotkania czlowieka z Bogiem. Nie wymaga sie od ksiedza, by byl ekspertem w sprawach ekonomii, budownictwa czy polityki. Oczekuje sie od niego, by byl ekspertem w dziedzinie zycia duchowego. (...) Oczekuja od niego, by byl swiadkiem odwiecznej madrosci plynacej z objawionego Slowa ”
Co sie po tych szesciu latach w polskim Kosciele zmienilo?
Tym KAI sie nie martwi? To niech sie i Kosciolem w Austrii tak bardzo nie przejmuje...