• wu
    15.06.2012 21:36
    Artykuł tak sprytnie omija problemy występujące w tym temacie, że prawie autorowi uwierzyłem :-). Niemniej chciałbym go poinformować, że pomimo jego dobrego samopoczucia, sprawa jest trudna i delikatna. Dopóki mówimy z zbieraniu funduszy - wszystko jest proste. Trudności zaczynają się przy ich wydawaniu. Bo nie dla każdego będzie jasne, dlaczego wymieniamy instalację grzewczą trzeci raz w ciągu dziesięciu lat? Albo dlaczego remontujemy dach plebanii, a nie tabernakulum czy organy? Kto o tym decyduje? Bo jeżeli to jest "nasze", to powinniśmy "my". A stan faktyczny jest taki, że decyduje proboszcz, a parafianie mają jedynie zrzucić się odpowiednimi kwotami. To była jedna strona problemu. Druga powstaje przy sprzedaży dóbr kościelnych. Autor pominął milczeniem sprawę tego, kto sprzedaje te dobra i do czyjej kasy wpływają pieniadze. Życzę autorowi powodzenia w rozwikływaniu "drobiazgów", które pominął.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »