Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Odp. ... Szukali czegoś więcej niż tradycje, zwyczaje.
Jakie to schematyczne i męczące! Przeciwstawianie tradycji wspólnotom trąci pychą i niedoinformowaniem.
W mojej parafii jest grupa Odnowy. Mają msze raz w tygodniu. Właściwie nic ich nie wyróżnia poza hałasowaniem podczas mszy św., oni nazwaliby to muzyką. Ci sami ludzie, grający te same kawałki, w malej zamkniętej grupie.
Z drugiej strony, widziałem ostatnio parafialne nabożeństwo różańcowe. Średnia wieku poniżej średniej grupy Odnowy, dużo dzieci i jeszcze więcej młodzieży. Jeśli to tradycje i zwyczaje wyssane z mlekiem matki, to jest to naprawdę błogosławione mleko.
Nie zauważył(a) pan(i) chyba, że TU pojawiają się katolicy, a nie tylko gimnazjalistki uformowane w oazie. I że te metody zawodzą, bo o ile dwoje gimnazjalnych modernistów różniących się tylko z nazwy denominacji da się łatwo pogodzić, choćby przy pomocy wspólnego wroga, o tyle katolika z modernistą obojętne jakiej denominacji - nigdy. I nie zauważył, że o ile na wszelkich forach orzeczenie typu "FSSPX to rozłam i koniec i kropka" wzbudzi zachwyt i entuzjazm gawiedzi, o tyle wśród myślących katolików odebrane zostanie jako agresja i bezmyślność, a co gorsza posypią się argumenty.
Odp. ... Szukali czegoś więcej niż tradycje, zwyczaje.
Jakie to schematyczne i męczące!
W mojej parafii jest grupa Odnowy. Mają msze raz w tygodniu. Właściwie nic ich nie wyróżnia poza hałasowaniem podczas mszy św., oni nazwaliby to muzyką. Ci sami ludzie, grający te same kawałki, w malej zamkniętej grupie.
Z drugiej strony, widziałem ostatnio parafialne nabożeństwo różańcowe. Duży kościół w znacznej części wypełniony. Średnia wieku poniżej średniej grupy Odnowy, dużo dzieci i jeszcze więcej młodzieży. Żywa modlitwa. Jeśli to tradycje i zwyczaje wyssane z mlekiem matki, to jest to naprawdę błogosławione mleko.
Szkoda tylko,że w Parafii św.Wojciecha w którym o.Rafał jest Proboszczem zamarło zupełnie to wszystko co sprawiało,że to właśnie do tej Parafii ciągnęła połowa Bytomian...Nie uwierzycie jak ten Kościół się zmienił..tam najważniejsi są tylko Ci,którzy należą do grupy "Odnowa" to z nimi Proboszcz rozmawia, nawet jak wychodzi z kościoła omija "zwykłych" Parafian i udaje się tam,gdzie stoją ludzie z jego grupy. WYRAŻNIE DAJE SIĘ ODCZUĆ segregację..na tych lepszych i gorszych..Wierzę w Boga,ale dla mnie symbolem mojej wiary nie jest skakanie w czasie eucharystii czy modlitwy..nie muszę wydzierać się na całe gardło,,zamykać oczy i wpadać w jakiś trans by powiedzieć,że KOCHAM PANA JEZUSA! Rozmawiam z nim w ciszy codziennie,czuje,że jest obok mnie i pomaga mi.
Kościół św.Wojciecha był za czasów Śp. Ojca Bartłomieja wspaniałą ostoją dla wszystkich -nie dla wybranych. O.Bartłomiej nie obklejał kościoła plakatami ..a teraz gdzie nie spojrzysz plakaty zachęcające do aktywności w tej grupie. Było normalnie..każdy mógł porozmawiać z Proboszczem.,.jego drzwi były zawsze otwarte dla wszystkich. Prawda jest taka,że naszego obecnego Proboszcza przeważnie nie ma...on ciągle jest ze swoją grupą..na wyjazdach itd. Daje to wrażenie,że mało co go obchodzi Parafia. Ludzie wymieniają się doświadczeniami..i ogólnie opinia o Proboszczu jest zła..nie można poprosić o zaśpiewanie CZarnej Madonny..bo Proboszcz nie pozwala, organista boi się cokolwiek zagrać. Ludzie płacą za odprawienie mszy a problemem jest zagranie pieśni.Rozumiem ,gdyby ktoś poprosił o piosenkę,że tak określę nie-kościelną...ale takim zachowaniem proboszcz tylko odstrasza ludzi..co widać zresztą po frekwencji na mszach. A propos: jakoś na różańcu czy czwartkowej Adoracji Najświętszego Sakramentu ludzie należący do Grupy Odnowy jakoś nie są widywani...i dla mnie to jest dziwne. Paru Parafian zresztą słusznie stwierdziło,że to jest jakby sekta..bo spotykają się tylko w salce..lub na swoich nabożeństwach..a skoro ktoś tak żarliwie wierzy i praktykuje to chyba powinien być widywany częściej w Kosciele? Nasza Parafia ZANIKA..Proboszcz ciągle zajęty swoimi działaniami z Grupą nie interesuje się zwykłymi Parafianami..parę razy ludzie skarżyli się,że usłyszeli "jak się nie podoba można iść do innej Parafii" ..ale to nie na tym chyba polega Ojcze...bo to nie PRYWATNY FOLWARK..tylko wspólnota..która bardzo pragnie tego ciepła i otwartości z której słynęła..a teraz jest tak,że do Proboszcza zwykli parafianie nawet nie ośmielą się podejść..Strasznie mi szkoda naszej Parafii..bo zostało zniszczone dzieło Śp. Ojca Bartłomieja. Kiedyś szydzono ze Świadków Jehowy,że zbierają się w swoich Zborach, na stadionach..a tutaj powoli robi się to samo....
Modlić się trzeba,żeby powróciło to co było kiedyś. Wg.mnie z całym szacunkiem,ale na proboszcza to o.Kogut się nie nadaje,raczej na Dyrektora Centrum Ewangelizacji.
Pozdrawiam wszystkich parafian! Maciej z Bytomia.
"I nic dziwnego. Sam bowiem szatan podaje się za anioła światłości." 2Kor 11: 14
Bo o wierze wyssanej z mlekiem to mówi pan redaktor, nie ojciec. A rozmówcy dyskutują ze sobą czy polemizują z artykułem?
Kłóćmy się czyj Pan Jezus lepszy, przecież o to "komuś" chodzi.
Msze na które ja uczęszczam są w Brzeziu obok Raciborza http://www.parafia-brzezie.pl/ polecam wszystkim tą parafię i proboszcz który nie tworzy swoich grup tam każdy czuje się wyjątkowy i oczekiwany.