• chordad
    14.12.2012 14:31
    Wytłumaczcie mi proszę, jak to jest...
    Parlamentarzyści, którzy jak wiadomo są przeróżni - w tym wojujący antykatolicy - urządzili sobie za nasze pieniądze "szopkę" (bo nie wierzę, że wszyscy traktowali to z żywą wiarą i należytym szacunkiem) zwaną "opłatkiem", z zaproszonym w charakterze "kwiatka do kożucha" Kardynałem Nyczem i jakoś nikogo to nie obrażało, nie molestowało itd itp...,

    Jednocześnie uchwalili takie prawa, że zwykli ludzie (w tym przypadku przedsiębiorcy) w praktyce nie mogą zrobić "wigilii" firmowej, ani tym bardziej zaprosić Kapłana, bo narażą się, że pierwszy lepszy lewak, a (pewnie częściej) jakiś obibok i ochlej, któremu pracodawca naraził się, bo nie chciał płacić za nic, puści ich z torbami "za dyskryminację" - patrz np:

    http://wpolityce.pl/wydarzenia/42642-ujawniamy-spotkanie-oplatkowe-i-ksiadz-w-firmie-to-terminologia-naganna-branzowe-pismo-straszy-pracodawcow


    Po drugie - czy Kardynał, skoro już był w Parlamencie, raczył przypomnieć temu towarzystwu, że nie ma prawdziwego pokoju bez sprawiedliwości - w tym sprawiedliwych praw i rozumnego ich stosowania???
    Czy tylko poszedł tam "się lansować"?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
7°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
3°C Piątek
rano
wiecej »