Art.196 KK powinien zostac zmodyfikowany,bo przedmioty nie powinny byc obiektami kulu.Czesc i chwale powinnismy oddawac Bogu,a nie gipsowym figurkom,marmurowym pomnikom,betonowym obeliskom,"cudownym" obrazom,"swietym" relikwiom,czy "laskami slynacym" ampulkom. Jezeli naszym wzorem jest Jezus Chrystus to zadne "amulety" nie beda nam do niczego potrzebne.
Obowiązująca na dziś wykładnia prawa to:
"publiczne występy to te, które skierowane są do publiczności np. koncerty, występy w amfiteatrach na wolnym powietrzu, festyny itp."
tzn. że każdy mógł kupić bilet i znaleźć się na tym koncercie
http://www.zgpzchio.pl/2/index.php?Itemid=10&id=21&option=com_content&task=view
Ergo Sąd Rejonowy w Gdyni nie zna obowiązującego prawa.
W innym wypadku nie dopuściłby do takiego wyroku.
Jeżeli mamy do czynienia z publicznym występem, to tłumaczenie, że nie doszło do "upublicznienia" nie trzyma się kupy.
Jeżeli mamy worek z wodą pod siodłem, to jedziemy, a nie płyniemy!
O jakiej zatem logice mówi Nergal?
Sąd nie powinien uwzględnić bezzasadnego tłumaczenia "na koncercie obowiązywał zakaz jego rejestracji i oskarżony miał prawo zakładać, że nie zostanie on w żaden sposób upubliczniony"
Dlatego, że koncert ten był od początku PUBLICZNY!!!!
Nie pochwalam czynu, ale dura lex sed lex - twarde prawo ale prawo. Impreza była zamknięta i nie miała publicznego charakteru. Nadto obowiązywał zakaz filmowania. Zatem ci którzy wnieśli pozew nie powinni oglądać tego koncertu. Ich uczucia nie zostały wiec obrażone w zamiarze bezpośrednim, tzn, że Nergal chciał ich obrazić. Nie chciał, wiec nie wypełnił znamion przestępstwa z art. 212 kk.
Skoro można być kapusiem UB a mimo to "oczywiście nim nie być" (w/g wykładni sądów) - to już wszystko można orzec - stara tradycja sądów "nie od Boga" trwa...
Haha! Brawo! Jednak nie jest jeszcze z tym państwem tak źle! Kiedyś by spłonął od razu na stosie, a tak łaskawy Nowak chciał go tylko do więzienia wsadzić.
Rozsądny wyrok. Mino wszystko pełna zgoda z Darskim, że Kościół Katolicki w Polsce jest największym zagrożeniem dla funkcjonowania państwa i pomyślności jego obywateli. Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Nie chodzę do kościoła, nie słucham Radyja, nie należę do PIS, ale uważam, że ludzie powinni szanować siebie nawzajem oraz swoje przekonania. Zachowanie Nergala jest w tym wypadku żenujące. Katolicy powinni z kolei nauczyć się szanować to, że ktoś może być niewierzącym albo wyznawać inną wiarę. Polacy, jak zwykle - rzucają się z jednej skrajności w drugą. Za grosz zdrowego rozsądku i dobrej woli.
co racja to racja Szanujmy się wzajemnie i już wokół będzie duuuużo lepiej Pozdrawiam
PS: a tak z ciekawości - dlaczego Nergal nie podarł i spalił Koranu lub zwoju Tory? Mam pewne podejrzenia, że jest zwykłym tchórzem, ale może się mylę, może i palił inne święte księgi. Eto gierpoj!
Katolicy szanują to, że ktoś może być niewierzący. Prawdopodobnie nie znasz zbyt wielu katolików, a więdzę na ten temat czerpiesz z mediów. Szacunek do człowieka nie oznacza natomiast zgody na wszystko, cokolwiek mu przyjdzie do głowy. Szczególnie, gdy dotyczy to całego społeczeństwa.
No tak, redaktor naczelny tej gazety, którego nazwiska z oczywistych względów tu nie wymienię, wytacza i wygrywa proces za procesem. Jak wchodzi na salę, to sąd wstaje, a jego przeciwnikom każe stać, aż zemdleją. Wystarcza jedna krytyczna uwaga i zasądzana jest drastyczna kara.
U nas nie ważna jest sprawa i nieważne są dowody, ważne jest przeciwko komu i z jakiego powództwa.
Tak wygląda nasz kraj po 6 latach rządów PO. wcześniej aż tak źle nie było.
Pani sędzia w uzasadnieniu wyroku podała, że Kościół krytykuje zachowania innych, więc sam musi być przygotowany na krytykę - bardzo kuriozalne , nie trzeba kończyć prawa i być sędzią, żeby odróżnić krytykę ościoła od znieważania najważniejszej Księgi nie tylko dla katolików
Nie matura, lecz chęć szczera. 60 lat temu w moim mieście powstała stalinowska szkoła sędziów. Osoby posiadające umiejętność czytania i pisania po trzytygodniowym kursie mogły zostać stalinowskimi sędziami. Znajomość prawa nie była wymagana. Wymagana była wyłącznie dyspozycyjność. Tacy sędziowie (niestety !) orzekają do dzisiaj. Jak widać są wyciągani na powierzchnię kiedy tylko zachodzi potrzeba. Chciałbym tylko zauważyć, że Bóg, choć miłosierny nie pozwoli sobie z siebie kpić, tak w przypadku tego satanisty, jak i tej sędziny. Warto zapamiętać te nazwiska.
jak pan Nergal jest taki mądry i taki odważny to pytam dlaczego nie spalił Koranu? Czy po prostu wiedział że za Biblię nic mu nie zrobią a konsekwencje za Koran mogą go przerosnąć.
Sędzia po takim wyroku, tez by musial poprosic o ochrone i niewiadomo jak by to wplynelo na jego niezawislość, bo jak wiadomo niezawislosc naszych sedziow to rzecz bardzo krucha, nawet zgroza przejscia na emeryture w wysokości 80% sędziowskiego uposażeniu może nią poważnie zachwiac.
Sądownicza kompromitacja. Podejrzewam, że gdyby Nergal podarł Torę wrzeszcząc hasła antysemickie to byłby surowo ukarany, a nasze "światłe" elity skazałyby go na odwieczną infamię. Ale chora, satanistyczna nienawiści do chrześcijaństwa jest tolerowana.
Mam to samo zdanie, szczególnie, że ten Nergal to żaden artysta. Zaś odbiorcy jego "twórczości" są zadowoleni byle głośno i byle bez sensu. Dla nich dźwięki generowane przez niedouczonych muzyków i podane "artystycznie" dźwięki piły tarczowej to to samo. I nic na to nie poradzimy :-(
po raz kolejny sądowi pomyliła się niezawisłość z nieomylnością !! członkiem KOścioła nie musi być biskup lub ksiądz - jak uznał sąd, ale przedstawicielem i oficjalnym członkiem Kościoła mogę być jako wierny !!
Faryzeusze w polskim sądzie są wyjątkowo aktywni. Kłamliwa interpretacja prawa w wykonaniu Pani sędziny jest oczywista, nie taka była intencja ustawodawcy. Bluźnierca Nergal nie ma pojęcia że swoim zachowaniem nie obraża Boga tylko obnaża kłamstwo i niesprawiedliwość polskich sędziów. Jest w tym gorliwy będzie miał jeszcze kilka razy okazję. W świetle afery z Gold Amber, ja myślę że wymiana wszystkich sędziów w Gdańsku na nowych, bez praktyki w polskim sądownictwie. Bez śladu kontaktu z politykami PO SLD, PZPR, UW, UB SB i co tam dalej jest jedyną drogą dla tego regionu.
Ci obecni to zaraza. Sprawiedliwości u nich szukać to głupota. Ustanowili ich jeszcze UB-cy. Nic dziwnego. W kolebce Solidarności niesprawiedliwi sędziowie byli bardzo władzy potrzebni
Zapotrzebowanie wśród społeczeństwa na sztukę prezentowaną przez p. Nergala i jemu podobnych twórców, jest wynikiem braku przygotowania odbiorców do percypowania wartościowej i ambitnej twórczości, tak pod względem treści jak i formy. Prezentujący ten rodzaj utworów są doskonale zorientowani, że brak edukacji estetycznej młodego pokolenia jest szansą na zaistnienie i trwanie tego marazmu. Jesteśmy sami winni zaistniałej sytuacji, ponieważ wyeliminowaliśmy edukację muzyczną i plastyczną ze wszystkich typów naszych szkół. Percepcji muzyki trzeba się uczyć jak języków obcych. Proszę zobaczyć czy w najbliższej szkole nauczyciel potrafi akompaniować uczniom do wykonywanej przez nich piosenki. A ilu organistów potrafi poprawnie śpiewać i grać. W ilu kościołach, w ramach pogoni za tzw. nowoczesnością w czasie nabożeństwa, pozwala się często, nie przygotowanym odpowiednio pod względem muzycznym, młodym ludziom towarzyszyć liturgii, których popisy przeszkadzają wiernym w skupieniu i modlitwie?. A przecież znane powiedzenie jednego z papieży " Wszystko co najpiękniejsze - BOGU" winno być ciągle aktualne. Pozdrawiam.
Cóż - kolejny przykład "sprawiedliwości" naszego sądownictwa. Ostatnio uniewinniono Kociołka, Kanię... Masakra na Wybrzerzu sama się stała - nikt tych ludzi nie nakłaniał do pójścia do pracy. Stan wojenny też sam się wprowadził. Rozumiem, że Biblia też się sama podarła? Proponuję to samo zrobić z wyrokiem w tej sprawie, a może w ogóle z kodeksami polskiego prawa - funta kłaków warte. A ci co latami uczyli się i studiowali? Widać, że dla karier i pieniędzy - nie dla idei. Smutne.
MODLITWA ZA Pana NERGALA! Mamy przecież w tym doświadczenie! Zapytacie jakie?
Pamiętacie zeszłoroczną akcję katolików dotyczącą koncertu „Madonny”, który odbył się 01.08.2011r?
To dla przypomnienia nam wszystkim list Ks. Andrzeja Grefkowicza, egzorcysty, do nas wszystkich: ------------------------------------------------------------------------ PROŚBA: DO OSÓB KOCHAJĄCYCH BOGA I MODLĄCYCH SIĘ WYTRWALE I CIERPLIWIE! (w sprawie koncertu Madonny, który ma odbyć się 1 sierpnia w Warszawie) UWAGA: materiały dostępne na youtubie są mocne; jest bardzo silny przekaz podprogowy, dlatego nie zalecamy oglądania; (jeśli już, to żeby być w stanie łaski uświęcającej i pomodlić się wcześniej do Ducha Świętego). Po obejrzeniu fragmentów koncertu jesteśmy przekonani, że jest on ANTYCHRZEŚCIJAŃSKI. Podstawowym celem jest kpienie z Boga i chrześcijan. W szerokim zakresie to ANTYEWANGELIZACJA całego świata. W ramach MDNA Tour jest 88 koncertów w ostępach 2-3 dniowych i robi to w pół roku. Człowiek o własnych siłach nie jest w stanie tego zrobić. Towarzyszą jej najdrożsi na świecie specjaliści od psycho-manipulacji. Nie doszukujemy się wszędzie i we wszystkim złego ducha, jednak ten koncert jest potężną dawkę trucizny uderzającą w podświadomość za pomocą częstotliwości, ukrytego symbolizmu i obrazów. Mamy bezczeszczenie chrześcijaństwa. Obraz katedry średniowiecznej (=Kościoła), która zostaje sprofanowana przez całkowitą zmianę jej przeznaczanie. Ten koncert to antyliturgia. Jesteśmy świadkami profanacji Krzyża. Brama (w jej centrum krzyż) rozpada się w drobny mak (to ma obrazować zwycięstwo złego nad Kościołem). Profanacja Najświętszego Sakramentu i wyśmiewanie się z najważniejszych tajemnic wiary: Wcielenie, Narodzenie i Śmierć Pana. Wszystko odbywa się w „obecności” demonów, które wchodzą do „katedry” po zniszczeniu bramy. Gra świateł (czerwień i czerń), muzyka i taniec ociekający motywami pogańskimi kultami (np. prostytucja sakralna). Krzyże noszone przez uczestników (różańce zawieszone na szyi) to kolejny element parodiowania. Cześć oddawana jest „czarnej postaci” (Madonna), a w momencie kulminacyjnym czci następuje „wybuch”, w którym następuje zniszczenie „katedry”. Sekwencja obrazów wskazuje na powrót do pierwotnego chaosu. Madonna oddaje się w ręce zła symbolizowanego przez odrażające postaci, przed którymi nie broni się wcale, nie okazuje lęku i poddaje się temu, co z nią robią. W trakcie koncertu zmienia się sceneria i przedstawiane się „współczesne trendy”. Postacie ukazujące: homoseksualizm, transseksualizm, transwestytyzm. Te postacie oddają cześć osobie w czerni. Mamy też wyraźną parodię „worship” (modlitwy uwielbienia) – gospel. Z normalnych modlitwach uczestnicy są ubrani na biało, tutaj tylko w czarnych z wkomponowanym krzyżem. To nie Madonna jest w centrum. Wszystko zwrócone jest ku „czemuś” innemu. Tytuł albumu MDNA można traktować jako: jej imię, następnie jako „DNA Madonny”. Jest też nawiązanie do MDMA (ecstazy) - narkotyku dostarczającego „euforyczne odczucie miłości”. Myślę, że wnioski każdy wysnuwa sam. Taki „koncert” ma odbyć się na ziemi polskiej 1 sierpnia. Jeśli się odbędzie to będzie to zbezczeszczenie (na) ziemi polskiej. Nie dzielimy się tymi refleksjami, by robić reklamę, ale BY WEZWAĆ DO MODLITWY! Wierzymy, że Jezus zwyciężył! Dlatego zapraszamy do MODLITWY UWIELBIENIA, BY ODPOWIEDZIĄ NA PRZEKLEŃSTWO BYŁO BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. Uwielbiajmy naszego Pana i Zbawiciela w naszych sercach, wspólnotach, kaplicach, kościołach. Niech będzie nas najmniej 65 tysięcy modlących się (pojemność Stadionu Narodowego). Znakiem jedności naszej modlitwy niech będzie NOWENNA, KTÓRA ROZPOCZNIE SIĘ 22 LIPCA. Skorzystajmy z tego, co daje nam Pan w Kościele (do wyboru): koronka, adoracja, różaniec, Msza św. Możemy modlić się indywidualnie lub we wspólnocie. INTENCJA: aby nie doszło do koncertu, a jeżeli do niego dojdzie, to by Pan Bóg go przerwał np. awaria prądu zawsze jest możliwa. Ostatecznie Pan Bóg może zrobić z naszą modlitwą co uzna za stosowne, ale prosić możemy. Ks. Andrzej Grefkowicz o. Robert Więcek SJ ks. Paweł Pająk ----------------------------------------------------------------------------------------- Modlitwa płynęła z różnych stron Polski i co? Bóg wysłuchał? A jak myślicie skąd teraz tyle problemów ma nasz ukochany Rząd z aferą związaną z tym koncertem. SZEŚĆ MILIONÓW musieli dopłacić do tego koncertu, co jest sensacją na cały świat, nigdzie koncert z tą osobą na świecie nie miał strat: http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,17863,mucha-zmarnotrawila-6-milionow-zlotych.html
Może teraz czas na nasze modlitwy za Pana Nergala! A Bóg już sam będzie wiedział jak pokierować nasze modlitwy w tej sprawie. Jak pokierował nasze modlitwy dotyczące koncertu Madonny, dziś już wiemy! Z Bogiem jeszcze nikt nie wygrał! A więc do modlitwy za tego Pana! Owoce zobaczymy w swoim czasie!
Ludzie ! Bluźnierstwo jest grzechem ale nie przestępstwem. I całe szczęście ! Nergal odpowie za swoje uczynki po śmierci. Gdyby to samo zrobił z Koranem groziła by mu śmierć, na ulicach europejskich miast muzułmanie rozpoczęli by zamieszki, może nawet zginęli by ludzie. To, że tak się nie dzieje świadczy tylko o wyższości chrześcijan nad muzułmańską hołotą, która zabija ludzi z powodu rysunku Mahmoeta. To oznaka wyższości kultury europejskiej, w której jest rozdział państwa od religii, nad islamską.
~olla, nikt nie chciał zamknąć pacana za barani wybryk w kazamatach, ani łamania kołem; oskarżyciel żądał 5 000 zł grzywny;po co gadać o jakiejś odpowiedzialności po śmierci?
nie ten śmierdzący głupol triumfuje a polski sąd swoją ignorancją społeczeństwa. Ciekawe jaki wyrok by zapadł gdy by ten prymityw połamał by gwizdę dawida stojąca w czasie rwania bibli przed tym głupcem.
Skandal! Art. 196 kk to desuetudo, a Katolicy są obywatelami II kategorii. Konstytucja i prawo w III RP jest dla wszystkich, tylko nie dla ludzi wierzących. W dniu takim jak ten marzy mi się powrót do braku akceptacji dla błędu w sferze publicznej i traktowanie go jak crimen laesae maiestatis z karą śmierci (najlepiej na stosie).
"Sąd uniewinnił Adama Darskiego od zarzucanego mu czynu uznając, że oskarżony działał w zamiarze ewentualnym znieważenia uczuć religijnych osób, ale tylko tych obecnych na koncercie, nie zaś pokrzywdzonych występujących w tej sprawie" - powiedziała w uzasadnieniu wyroku sędzia Monika Jobska. To tak jakby powiedzieć, że złodziej nie ukradł portfela, tylko jego zawartość...
Przecież można ukraść tylko zawartość portfela. Natomiast nie można obrazić uczuć kogoś, kto nie był na koncercie, na którym obowiązywał zakaż filmowania i pokazywania koncertu publicznie.
Koncert przed publicznością jest co do logiki PUBLICZNY. Więc obraza też jest PUBLICZNA. Nie trzeba być na koncercie aby być urażonym lub obrażonym PUBLICZNIE.
Ćwiczenie:
Na koncercie symfonicznym (z zakazem filmowania) dyrygent podarł i spalił konstytucję RP oraz zwyzywał używając określeń powszechnie uważanych za obelżywe Prezydenta i Premiera RP. Czy ów dyrygent będzie pociągnięty do odpowiedzialności za obrazę majestatu RP?
Biblia to również i TORA i Prorocy i Pisma. Myślę, ze również i wyznanie mojżeszowe zostało tu obrażone. Warto do tego sądu pójść pod rękę z rabinem. Ciekawe co wtedy zrobi sąd.
Ciekawe co by było gdyby nergal podarł Koran. Zaraz prezydent RP musiał by za niego przepraszać państwa arabskie. Albo co by było gdy podarł książkę prof. Richarda Dawniknsa "Bóg urojony" to wtedy ateiści zaraz by się poczuli urażeni. To samo tyczy się Palikota, Agnosiewicza, Kotlińskiego i Bartosia. No cóż nie wiedzą co czynią.
A mnie to ani ziębi ani grzeje. To sprawa między Nergalem a sędzią. Widocznie są siebie warci. Myślę, że Nergal liczył na wyrok skazujący, bo miałby reklamę, a tak będzie to news gdzieś pomiędzy ogłoszeniami a ploteczkami i nawet na ściankę go nie zaproszą jako męczennika demokracji, bo jak powszechnie wiadomo, tylko taki wyrok jest demokratyczny.
Jezeli naszym wzorem jest Jezus Chrystus to zadne "amulety" nie beda nam do niczego potrzebne.
Księże Boniecki, co Ksiądz na to?
Obowiązująca na dziś wykładnia prawa to:
"publiczne występy to te, które skierowane są do publiczności np. koncerty, występy w amfiteatrach na wolnym powietrzu, festyny itp."
tzn. że każdy mógł kupić bilet i znaleźć się na tym koncercie
http://www.zgpzchio.pl/2/index.php?Itemid=10&id=21&option=com_content&task=view
Ergo Sąd Rejonowy w Gdyni nie zna obowiązującego prawa.
W innym wypadku nie dopuściłby do takiego wyroku.
Jeżeli mamy do czynienia z publicznym występem, to tłumaczenie, że nie doszło do "upublicznienia" nie trzyma się kupy.
Jeżeli mamy worek z wodą pod siodłem, to jedziemy, a nie płyniemy!
O jakiej zatem logice mówi Nergal?
Sąd nie powinien uwzględnić bezzasadnego tłumaczenia "na koncercie obowiązywał zakaz jego rejestracji i oskarżony miał prawo zakładać, że nie zostanie on w żaden sposób upubliczniony"
Dlatego, że koncert ten był od początku PUBLICZNY!!!!
Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
Szanujmy się wzajemnie i już wokół będzie duuuużo lepiej
Pozdrawiam
PS:
a tak z ciekawości - dlaczego Nergal nie podarł i spalił Koranu lub zwoju Tory?
Mam pewne podejrzenia, że jest zwykłym tchórzem, ale może się mylę, może i palił inne święte księgi.
Eto gierpoj!
U nas nie ważna jest sprawa i nieważne są dowody, ważne jest przeciwko komu i z jakiego powództwa.
Tak wygląda nasz kraj po 6 latach rządów PO. wcześniej aż tak źle nie było.
Nie piszcie o celebrytach, którzy żyją wyłącznie ze skandali.
Nie dajcie im zarabiać na skandalach...
Kłamliwa interpretacja prawa w wykonaniu Pani sędziny jest oczywista, nie taka była intencja ustawodawcy.
Bluźnierca Nergal nie ma pojęcia że swoim zachowaniem nie obraża Boga tylko obnaża kłamstwo i niesprawiedliwość polskich sędziów.
Jest w tym gorliwy będzie miał jeszcze kilka razy okazję.
W świetle afery z Gold Amber, ja myślę że wymiana wszystkich sędziów w Gdańsku na nowych, bez praktyki w polskim sądownictwie. Bez śladu kontaktu z politykami PO SLD, PZPR, UW, UB SB i co tam dalej jest jedyną drogą dla tego regionu.
Ci obecni to zaraza. Sprawiedliwości u nich szukać to głupota. Ustanowili ich jeszcze UB-cy. Nic dziwnego. W kolebce Solidarności niesprawiedliwi sędziowie byli bardzo władzy potrzebni
Mamy przecież w tym doświadczenie! Zapytacie jakie?
Pamiętacie zeszłoroczną akcję katolików dotyczącą koncertu „Madonny”, który odbył się 01.08.2011r?
To dla przypomnienia nam wszystkim list Ks. Andrzeja Grefkowicza, egzorcysty, do nas wszystkich:
------------------------------------------------------------------------
PROŚBA:
DO OSÓB KOCHAJĄCYCH BOGA I MODLĄCYCH SIĘ WYTRWALE I CIERPLIWIE!
(w sprawie koncertu Madonny, który ma odbyć się 1 sierpnia w Warszawie)
UWAGA:
materiały dostępne na youtubie są mocne; jest bardzo silny przekaz
podprogowy, dlatego nie zalecamy oglądania; (jeśli już, to żeby być w
stanie łaski uświęcającej i pomodlić się wcześniej do Ducha Świętego).
Po obejrzeniu fragmentów koncertu jesteśmy przekonani, że jest on
ANTYCHRZEŚCIJAŃSKI. Podstawowym celem jest kpienie z Boga i
chrześcijan. W szerokim zakresie to ANTYEWANGELIZACJA całego świata. W
ramach MDNA Tour jest 88 koncertów w ostępach 2-3 dniowych i robi to w
pół roku. Człowiek o własnych siłach nie jest w stanie tego zrobić.
Towarzyszą jej najdrożsi na świecie specjaliści od psycho-manipulacji.
Nie doszukujemy się wszędzie i we wszystkim złego ducha, jednak ten
koncert jest potężną dawkę trucizny uderzającą w podświadomość za
pomocą częstotliwości, ukrytego symbolizmu i obrazów. Mamy
bezczeszczenie chrześcijaństwa. Obraz katedry średniowiecznej
(=Kościoła), która zostaje sprofanowana przez całkowitą zmianę jej
przeznaczanie. Ten koncert to antyliturgia. Jesteśmy świadkami
profanacji Krzyża. Brama (w jej centrum krzyż) rozpada się w drobny
mak (to ma obrazować zwycięstwo złego nad Kościołem). Profanacja
Najświętszego Sakramentu i wyśmiewanie się z najważniejszych tajemnic
wiary: Wcielenie, Narodzenie i Śmierć Pana. Wszystko odbywa się w
„obecności” demonów, które wchodzą do „katedry” po zniszczeniu bramy.
Gra świateł (czerwień i czerń), muzyka i taniec ociekający motywami
pogańskimi kultami (np. prostytucja sakralna). Krzyże noszone przez
uczestników (różańce zawieszone na szyi) to kolejny element
parodiowania. Cześć oddawana jest „czarnej postaci” (Madonna), a w
momencie kulminacyjnym czci następuje „wybuch”, w którym następuje
zniszczenie „katedry”. Sekwencja obrazów wskazuje na powrót do
pierwotnego chaosu. Madonna oddaje się w ręce zła symbolizowanego
przez odrażające postaci, przed którymi nie broni się wcale, nie
okazuje lęku i poddaje się temu, co z nią robią. W trakcie koncertu
zmienia się sceneria i przedstawiane się „współczesne trendy”.
Postacie ukazujące: homoseksualizm, transseksualizm, transwestytyzm.
Te postacie oddają cześć osobie w czerni. Mamy też wyraźną parodię
„worship” (modlitwy uwielbienia) – gospel. Z normalnych modlitwach
uczestnicy są ubrani na biało, tutaj tylko w czarnych z wkomponowanym
krzyżem. To nie Madonna jest w centrum. Wszystko zwrócone jest ku
„czemuś” innemu. Tytuł albumu MDNA można traktować jako: jej imię,
następnie jako „DNA Madonny”. Jest też nawiązanie do MDMA (ecstazy) -
narkotyku dostarczającego „euforyczne odczucie miłości”. Myślę, że
wnioski każdy wysnuwa sam. Taki „koncert” ma odbyć się na ziemi
polskiej 1 sierpnia. Jeśli się odbędzie to będzie to zbezczeszczenie
(na) ziemi polskiej. Nie dzielimy się tymi refleksjami, by robić
reklamę, ale BY WEZWAĆ DO MODLITWY! Wierzymy, że Jezus zwyciężył!
Dlatego zapraszamy do MODLITWY UWIELBIENIA, BY ODPOWIEDZIĄ NA
PRZEKLEŃSTWO BYŁO BŁOGOSŁAWIEŃSTWO. Uwielbiajmy naszego Pana i
Zbawiciela w naszych sercach, wspólnotach, kaplicach, kościołach.
Niech będzie nas najmniej 65 tysięcy modlących się (pojemność Stadionu
Narodowego). Znakiem jedności naszej modlitwy niech będzie NOWENNA,
KTÓRA ROZPOCZNIE SIĘ 22 LIPCA. Skorzystajmy z tego, co daje nam Pan w
Kościele (do wyboru): koronka, adoracja, różaniec, Msza św. Możemy
modlić się indywidualnie lub we wspólnocie.
INTENCJA: aby nie doszło do koncertu, a jeżeli do niego dojdzie, to by Pan Bóg go przerwał np. awaria prądu zawsze jest możliwa. Ostatecznie Pan Bóg może zrobić z naszą modlitwą co uzna za stosowne, ale prosić możemy.
Ks. Andrzej Grefkowicz o. Robert Więcek SJ ks. Paweł Pająk
-----------------------------------------------------------------------------------------
Modlitwa płynęła z różnych stron Polski i co? Bóg wysłuchał?
A jak myślicie skąd teraz tyle problemów ma nasz ukochany Rząd z aferą związaną z tym koncertem. SZEŚĆ MILIONÓW musieli dopłacić do tego koncertu, co jest sensacją na cały świat, nigdzie koncert z tą osobą na świecie nie miał strat: http://www.deon.pl/wiadomosci/polska/art,17863,mucha-zmarnotrawila-6-milionow-zlotych.html
Może teraz czas na nasze modlitwy za Pana Nergala! A Bóg już sam będzie wiedział jak pokierować nasze modlitwy w tej sprawie. Jak pokierował nasze modlitwy dotyczące koncertu Madonny, dziś już wiemy! Z Bogiem jeszcze nikt nie wygrał! A więc do modlitwy za tego Pana! Owoce zobaczymy w swoim czasie!
"Kruk krukowi oka nie wydziobie."Amerykańska sentencja (USA): "Ludzie często przyznają się do barku pamięci, lecz nigdy do braku rozsądku". .:-/
Gdyby to samo zrobił z Koranem groziła by mu śmierć, na ulicach europejskich miast muzułmanie rozpoczęli by zamieszki, może nawet zginęli by ludzie. To, że tak się nie dzieje świadczy tylko o wyższości chrześcijan nad muzułmańską hołotą, która zabija ludzi z powodu rysunku Mahmoeta. To oznaka wyższości kultury europejskiej, w której jest rozdział państwa od religii, nad islamską.
Art. 196 kk to desuetudo, a Katolicy są obywatelami II kategorii. Konstytucja i prawo w III RP jest dla wszystkich, tylko nie dla ludzi wierzących. W dniu takim jak ten marzy mi się powrót do braku akceptacji dla błędu w sferze publicznej i traktowanie go jak crimen laesae maiestatis z karą śmierci (najlepiej na stosie).
To tak jakby powiedzieć, że złodziej nie ukradł portfela, tylko jego zawartość...
Przecież można ukraść tylko zawartość portfela. Natomiast nie można obrazić uczuć kogoś, kto nie był na koncercie, na którym obowiązywał zakaż filmowania i pokazywania koncertu publicznie.
Koncert przed publicznością jest co do logiki PUBLICZNY. Więc obraza też jest PUBLICZNA.
Nie trzeba być na koncercie aby być urażonym lub obrażonym PUBLICZNIE.
Ćwiczenie:
Na koncercie symfonicznym (z zakazem filmowania) dyrygent podarł i spalił konstytucję RP oraz zwyzywał używając określeń powszechnie uważanych za obelżywe Prezydenta i Premiera RP.
Czy ów dyrygent będzie pociągnięty do odpowiedzialności za obrazę majestatu RP?
Ale że sądy w III RP orzekają "po linii partyjnej" to jasne jak słońce.