Spokojnie, liberolewactwo - jak mawiał, bo ostatnio jakby przestał, nasz ukochany Prezydent - ma to do siebie, że robi dwa kroki do przodu, a potem krok do tyłu. Krok do tyłu "etap" jeszcze nie ten, a "ludzką" twarz trzeba pokazać i ukryć ten pierwszy krok. A więc w sumie, choć wolniej, to ciągle do przodu.
Tak zatem, gdy PKB przestanie rosnąć, Unia podwyższy europejskie standardy i - wszystko wróci do zdrowej normy.
Mogła Unia zaliczyć - by Francuzom żyło się lepiej - ślimaki do ryb? Mogła.*/ To i z prostytucją coś wymyśli. A lokalna administracja, będzie musiała się - z bulem, bo z bulem ale - dostosować.
Spokojnie, liberolewactwo - jak mawiał, bo ostatnio jakby przestał, nasz ukochany Prezydent - ma to do siebie, że robi dwa kroki do przodu, a potem krok do tyłu. Krok do tyłu "etap" jeszcze nie ten, a "ludzką" twarz trzeba pokazać i ukryć ten pierwszy krok. A więc w sumie, choć wolniej, to ciągle do przodu.
Tak zatem, gdy PKB przestanie rosnąć, Unia podwyższy europejskie standardy i - wszystko wróci do zdrowej normy.
Mogła Unia zaliczyć - by Francuzom żyło się lepiej - ślimaki do ryb? Mogła.*/ To i z prostytucją coś wymyśli. A lokalna administracja, będzie musiała się - z bulem, bo z bulem ale - dostosować.
*/ http://wpolityce.pl/dzienniki/moim-zdaniem/68903-unia-rownych-splukiwan-byc-moze-ktos-tam-w-unii-wpadnie-na-pomysl-by-obliczyc-gestosc-oparow-absurdu-w-jakich-przebywaja-unijni-eksperci