Kto do kościoła chodzi sam sobie szkodzi. Traci czas, pieniądze i życie wieczne. Unikajcie „Kościoła” posoborowego jak ognia piekielnego! Czarno na białym. http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
Kiedy pytam jakiegoś ucznia, czy popchnął kolegę, zawsze słyszę "bo on..." I tu następuje oskarżenie bardziej lub mniej prawdziwe. ONZ podobnie stara się odwrócić od siebie podejrzenie, bo że to niestety organizacja coraz bardziej zdenerwowana.
Coraz bardziej zdenerwowany jest Kosciol ,bo wychodza na jaw kolejne kompromitujace fakty dotyczace przestepstw dokonanych przez ksiezy pedofilow i poczynanich hierarchow majacych na celu ochrone dobrego imienia Kosciola kosztem ofiar-molestowanych i wykorzystywanych seksualnie dzieci.Raport ONA nie ujawnil niczego nowego,polityka Kosciola-"zamiatania problemow pod dywan" konczyla sie kolejnymi skandalami ukazujacymi oblude w postepowaniu Kosciola.
Taki ruch ze strony ONZ po zalecanej nawet przymusowej seksulalizacji dzieci (-> negujący niech się wreszcie dokształcą w uchwałach WHO w temacie, bo czytać chyba umieją ..)był tylko kwestią czasu, dlatego oburzenie- tak, ale zdziwienie- niekoniecznie.
Czyli Komitet, który z założenia ma chronić dobra dzieci, atakuje Kościół, za to że nie chce zgodzić się na bezkarne mordowanie niewinnych dzieci. Chichot szatana.
Przyłączę się do pytania "zbig", z artykułu o syryjskich dzieciach. Skoro tak bardzo leży im na sercu dobro dzieci, to co robią dla syryjskich, afrykańskich i innych mordowanych, torturowanych i wykorzystywanych seksualnie dzieci. Czy ich troska jest wybiórcza? Może dzieci są dzielone na przydatne i nie. Na dzieci od lepszego i gorszego Boga? A może najwyższy czas rozwiązać tę staruchę połamaną moralnie. Przecież od dawna nie jest tajemnicą komu ONZ służy, a kogo ma gdzieś. Jest tam zapewne i złoto Arabii i mamona heterofobów. Ot i cała "organizacja sprawiedliwości".
Unikajcie „Kościoła” posoborowego jak ognia piekielnego!
Czarno na białym.
http://tradycja-2007.blog.onet.pl/
A może najwyższy czas rozwiązać tę staruchę połamaną moralnie. Przecież od dawna nie jest tajemnicą komu ONZ służy, a kogo ma gdzieś.
Jest tam zapewne i złoto Arabii i mamona heterofobów.
Ot i cała "organizacja sprawiedliwości".