• jurek
    02.10.2014 13:12
    Pracę traci bardzo wielu ludzi - także z ministerstw. Czy na prawdę to musi się odbywać w przypadku P. Królikowskiego w atmosferze męczeństwa?
  • Zibi89
    02.10.2014 13:54
    Pytanie z innej beczki:
    Jak to możliwe, że Żydzi, którzy widzieli na własne oczy rozstąpienie się Morza Czerwonego przed nimi oraz obłoki chroniące, w których obecny był Jezus i Duch Święty (czego Żydzi byli nieświadomi) w czasie ucieczki z Egiptu po jego przekroczeniu przestali wierzyć i ustawiali złote cielce?

    Czy tu chodzi tylko o życie w niewoli? Czy o nabyte przyzwolenie na życie w grzechu ciężkim? Czy nasza postawa przypadkiem nie przypomina postawy Żydów w czasie wędrówki do Ziemi Obiecanej?

    Permanentne życie w grzechu ciężkim, poza łaską uświęcającą, może nie być wystarczającym powodem, dla którego Bóg zasłania, wg 59 rozdziału Księgi Izajasza, Swój wzrok, słuch i mowę przed nami.

    a) Można żyć w grzechu ciężkim i nie być tego świadomym.

    b) Można tak żyć i doskonale zdawać sobie z tego sprawę, ale wtedy należy ją nazywać świadomym pozostawaniem w śmierci duchowej, akceptacją grzechu ciężkiego, czyli permanentną nieodpowiedzialnością za swoje czyny lub poszukiwaniem akceptacji dla własnego grzechu u innych.

    1. z możliwością odwrócenia się od grzechu w każdej chwili i nawrotu do Boga lub 2. z konsekwencjami uniemożliwiającymi taki prosty powrót (szczególnie w tym 2 przypadku polecam Nowennę o uświęcenia życia rodzinnego za wstawiennictwem św. Escrivy).

    c) Można z premedytacją wystawiać Pana Boga na próbę, celowo działając przeciwko wierze i Sakramentom. Bałwochwalstwo antropologiczne - masoneria.

    d) Akceptacją dla grzechu cudzego. Nieuznawania grzechu za zło.

    e) Można być uzależnionym od przeróżnych używek, odrzucać wartość trzeźwości i wstrzemięźliwości i nie akceptować permanentnie powtarzającego się stanu pozostawania poza łaską uświęcającą.

    Odrzucenie wartości trzeźwości i wstrzemięźliwości może zaistnieć: 1. świadomie, 2. nieświadomie, 3. z premedytacją, 4. w rezultacie schizofrenii moralnej – choroby psychiczne jako wybór cierpienia wynikającego z niestabilności moralnej.

    Nie można nawrócić się raz, a dobrze. Tak jak pozostawanie w grzechu ciężkim może być permanentne, tak samo nawrócenie jest procesem permanentnym. Zachowaj czujność. Nazywaj rzeczy po imieniu. Nie lękaj się tego. To bardzo ważne dla przyszłości Twojej i Twojej rodziny.

    Nie wierzę, że wszystko to się dzieje przez przypadek. „Kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony.” Prześladowanie wynika z naszej słabości. To nasze odstępstwo od wiary prowadzi do sytuacji, w której Bóg dozwala na wypróbowanie jej w ogniu. Dlatego życzę p. prof. przede wszystkim wytrwałości w wierze. Jeżeli p. prof. czyta moje komentarze to mam nadzieję, że p. prof. nie zrozumiał mnie źle. Staram się przedstawiać sytuację wg przyczyn nie wg skutków i stąd mogą wynikać nie ścisłości i nie zrozumienie.

    Polecam wszystkim homilie ks. „prof.” Pawła Głowika w Górecku o słuchu, wzroku, chlebie i ekonomii (kto ogląda TVP Polonia ten wie), ale także te z Radia Zamość (szczególnie młodym, którzy nie mogli być.

    PS. Aktualnie oglądam wystąpienie p. red. Franciszka Kucharczaka w Rzeszowie sprzed 2-ch lat.
  • operator
    02.10.2014 14:29
    Byłoby wielkim błędem PIS-u gdyby Michał Królikowski nie został zaproszony do konkretnej współpracy. Takich ludzi bardzo na prawicy potrzeba ale Kaczyński chyba o tym wie :).
    Niedługo zobaczymy na ekranach kin film Krzysztofa Zanussiego "Obce ciało" to a propos traktowania katolików tym razem w korporacjach, jak widać temat bardzo na czasie.
  • Marcin Bogusławski
    02.10.2014 14:33
    Jako katolik zastanawiam się, jak łatwo jest oskarżać o dyskryminację siejąc ją wokół. I jak łatwo widzieć niewiarę niewierzących, jakby samemu było się posiadaczem wiary w całości.
    Panie Królikowski - na wolne od zajęć politycznych polecam lekturę Lutra i Kierkegaarda!
  • pers
    02.10.2014 15:03
    Za zwolnieniem pana Królikowskiego nie stala żadna "tożsamość katolika" ani lewica tylko jego niekompetencja dotycząca wspólpracy z prokuraturą i tzw.reformy prokuratury. Pan K. zacząl reformować prokuraturę "od środka", a nie od poczatku czyli od zmiany ustawy o prokuraturze. Ponadto jego dziecko czyli nowy regulamin urzędowania prokuratury jest po prostu bardzo marny, biorąc pod uwage i rozwiązania i technikę legislacyjną. Być może w innych sprawach pan ex-wiceminster jest wybitnym specjalistą, jak mówią o nim niektórzy komentatorzy. Zadziwiające, że wśród tych komentatorów nie ma prawników.
  • gut
    02.10.2014 15:28

    Przykład wiodących mediów, jasno ukazuje fakt, że Ci dziennikarze to nie są dziennikarze w sensie zasadniczym a jedynie wytresowane żołnierzyki neomarksizmu - takie nakręcone hipki z klocków lego. Ks. prof. Tadeusz Guz przecież na zachodzie tj. w Niemczech kształcił wielu znanych niemieckich dziennikarzy z potężnych koncernów medialnych jako studentów. W Polsce jest dokładnie tak samo tzn. Ci >nasi< "kochani dziennikarze" to kopia tamtych "dziennikarzy." Przykład prof. Michała Królikowskiego czy prof. Bogdana Chazana pokazuje, że Nowa Lewica chcę coraz więcej i więcej...ofiary z katolików (najprzód).

  • Fryderyk
    02.10.2014 21:36
    Mnie też zwolniła lewica, ale nie piszą o tym w gazetach.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »