• mam pytanie
    02.11.2014 16:57
    mam pytanie odnosnie warunku odpustu - "wolnosci od przywiazania do grzechu (nawet lekkiego)" jak to rozumiec, bo ktoz z nas nie jest przywiazany do grzechu chocby powszedniego (nie wspominajac juz o nalogach palenia, picia, pornografii itp.)
    Slowo Boze jest dla nas "bezlitosne" w tej kwestii bo "nie masz sprawiedliwego, nawet ani jednego" Rz.3.10
    • vanitas
      03.11.2014 10:46
      1) "Wolność od przywiązania do grzechu" - jeśli jej nie ma, to uzyskujemy odpust cząstkowy. Dobre i to.
      2) Nie jest istotne, że upadamy n-ty raz tak samo. Jeśli chcemy się podnosić i staramy się walczyć - to znaczy, że "brak przywiązania do grzechu". Gorzej, jeśli chcemy upadać...
  • Gość
    02.11.2017 08:46
    Krótka koronka za dusze zmarłych


    W Imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

    Ofiarowanie:
    Boże mój, przez Niepokalane Serce Maryi, ofiaruję Ci odpusty, których będę mógł(a) dostąpić za dusze w Czyśćcu cierpiące (albo za duszę N.).

    Na dużych paciorkach zwyczajnego różańca uczyń akt wiary, nadziei i miłości, jak następuje:
    Boże mój, wierzę w Ciebie, boś jest prawdą nieomylną.
    Mam nadzieję w Tobie, boś jest nieskończenie dobry.
    Kocham Cię, Panie, boś jest nieskończonej godzien miłości.

    Na małych paciorkach dziesięć razy wezwanie:
    Słodkie Serce Maryi, bądź moim zbawieniem.

    Zakończyć znakiem Krzyża Świętego i tą modlitwą:
    Boże mój, przez Najsłodsze Serce Maryi ofiaruję Ci odpusty, jakich mogłem(am) dostąpić i proszę Cię, abyś je przyjął za dusze w Czyśćcu cierpiące, (albo za duszę N.).

    W kilka minut możemy odmówić tę koronkę, a przez pozyskane odpusty ulżymy męczarni duszom czyśćcowym, które wyproszą nam od Boga łaski, potrzebne do ćwiczenia siew cnotach, i pozyskanie Nieba.

    Słodkie Serce Jezusa, bądź moją miłością!
    Słodkie Serce Maryi, módl się za nami!

    Więcej modlitw i koronki:

    http://www.mocmodlitwy.info.pl/za-dusze.html

    http://rozance-i-koronki.blog.pl/tag/koronka-za-dusze-w-czysccu-cierpiace/
  • europejczyk
    02.11.2017 11:17
    Prosze o wyjasnienie: jesli Jezus przyjdzie ponownie w Dniu Sadu Ostatecznego zeby sadzic zywych i umarlych przy koncu swiata to na jakiej podstawie niektore dusze sa juz teraz w czysccu? Jeszcze nikt nie zostal osadzony! W jaki sposob "swieci" juz teraz znalezli sie w niebie? Bez sadu? Bez oceny? Kto potepil potepionych? Jesli sad ostateczny zaplanowano na koniec swiata to dusze nie cierpia w czysccu bo czekaja na ow sad i wszelkie modlitwy i datki majace skracac ich pokute sa bezuzyteczne. Dwa tysiace lat na dopracowanie doktryny i taki bubel i to w kwestii najbardziej fundamentalnej z mozliwych.
    • Neo
      02.11.2017 12:17
      Po śmierci następuje sąd cząstkowy, który określa nasz stan (niebo, piekło, czyściec), natomiast na „końcu czasów” sąd ostateczny bedzie polegał na pokazaniu wszelkich powiązań, skutków grzechu, wpływu jaki mieliśmy na siebie za życia - wszyscy na wszystkich. Oczywiście wszystko to patrząc przez pryzmat naszej logiki, myślenia i następstwa czasu- a orzecież po „tamtej stronie” wszystko jest „teraz” bo nie ma czasu (podobno w czyśćcu coś tam z czasu jeszcze zostanie :)
  • śwjacenty
    02.11.2017 14:50
    Od czasów Trydentu Kościół Rzymsko-Katolicki zmądrzał na tyle, że już nie głosi o czasie spędzonym w czyśćcu (kiedyś mówiono o średnio pięciuset latach) i nie głosi o czyśćcu jako miejscu a raczej stanie. Może będzie następny krok czyli wycofanie się z fałszywej doktryny i przeredagowanie dogmatu ?
  • śwjacenty
    02.11.2017 14:54
    Mówienie, że k t o ś trafił do czyśćca czy do nieba przed zmartwychwstaniem jest pewnym nieporozumieniem wynikającym z platońskiego w Kościele Rzymsko-Katolickim szczególnego promowania duszy. Dusza sama to jeszcze nie człowiek. Osoba człowieka to jedność duszy i ciała.
  • śwjacenty
    02.11.2017 15:03
    Jeżeli ktoś w stanie łaski uświęcającej i po odmówieniu przepisowych modlitw o raz wypełnieniu przepisowych praktyk i gestów może uzyskać odpust dla duszy w czyśćcu, to dlaczego zmarły umierając w stanie łaski i przyjmując wiatyk ma trafić do czyśćca ? dlaczego taki sam stan jednego nie wystarczy, żeby wejść do chwały nieba i musi ponosić karę a taki sam stan żyjącego wystarczy na zwolnienie z kary ? Czyli, że stan łaski zmarłego nie oczyszcza dostatecznie, a stan łaski żywego pozwala, żeby uzyskać odpust za zmarłego i całkowite oczyszczenie ? To łaska uświęcająca raz jest nieskuteczna w uświęcaniu a innym razem skuteczna ?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Wtorek
rano
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
wiecej »