Już w pierwszych wiekach w Wielki Czwartek Kościół przyjmował po okresie pokuty największych grzeszników do pełnej komunii ze wspólnotą. Czyż to nie piękne, że i dziś tak się dzieje! Bóg jest Miłosierny, Kościół jest naszą Matką, a my, wierni, kapłani czy biskupi, tylko grzesznikami. Drogi Księże Biskupie, życzę wytrwałości i gorliwości w apostolskiej służbie!
Sprawował"jedynie" czynności kapłańskie", co za straszne sformułowanie,tak jakby "czynności" kapłańskie były czymś drugorzędnym.To On nie był nawet zawieszony w "czynnościach kapłańskich"?,wszyscy by chcieli odbywać terapie w Stanach Zjednoczonych, ale to przywilej duchowieństwa, za zasługi dla Kościoła,za "wierność" Kościołowi.
Kiedy biskup stanie teraz przed wiernymi, świadom swoich grzechów czy win, wierzę, że będzie daleki od pychy.
To również forma POKUTY stanąć przed wiernymi, którzy znają winy biskupa.
Księże Biskupie... z pamięcią modlitewną na dalszą posługę.