"Przypomniał także (Sekretarz Generalny KEP, bp Artur Miziński), że wizyta papieża w Polsce ma również charakter państwowy i dlatego konieczne jest spełnienie wszystkich wymogów, a zwłaszcza zapewnienie bezpieczeństwa, należnych przywódcy innego państwa."
I co, witać Ojca Świętego będą w imieniu Polski, w imieniu Polaków, w imieniu państwa polskiego tacy arcykatoliccy władcy jak Kopacz i Komorowski?!
I to w 1050 rocznicę Chrztu Polski? Wstyd i hańba. Nie przed światem, przed sobą!
Jasne, Papież nie odmówi, bo nie dla nich tu przybędzie, ale mimo wszystko, wstyd. Tylko ze wstydu "w bulu""na metr głęboko" się zakopać!
Jeśli się tak stanie, to rację miał Klasyk (tematu): "... i kamieni kupa".
"Przypomniał także (Sekretarz Generalny KEP, bp Artur Miziński), że wizyta papieża w Polsce ma również charakter państwowy i dlatego konieczne jest spełnienie wszystkich wymogów, a zwłaszcza zapewnienie bezpieczeństwa, należnych przywódcy innego państwa."
I co, witać Ojca Świętego będą w imieniu Polski, w imieniu Polaków, w imieniu państwa polskiego tacy arcykatoliccy władcy jak Kopacz i Komorowski?!
I to w 1050 rocznicę Chrztu Polski? Wstyd i hańba. Nie przed światem, przed sobą!
Jasne, Papież nie odmówi, bo nie dla nich tu przybędzie, ale mimo wszystko, wstyd. Tylko ze wstydu "w bulu" "na metr głęboko" się zakopać!
Jeśli się tak stanie, to rację miał Klasyk (tematu): "... i kamieni kupa".