Ale wtedy wystarczy w podpisie imię i nazwisko. Nagłówki z firmowego papieru lepiej zostawić na okoliczność prezentacji stanowiska oficjalnego.
Nie da się tych płaszczyn oddzelić, zawsze słowa danej osoby będą widziane w kontekście ,,ciała:dzieki ktoremu zyskał rozpoznawalność.
Głos WL w mediach przepadłby z kretesem , gdyby nie stał za nim portal.
Ps.
Spoko , czytelnik-widz nie jest taki głupi jak sie pewnemu redaktorowi wydawalo. Brak jednolitego stanowiska redakcji w wielu tematach (religijnych i innych)jest plusem. Gdyby stanowisko było jedno to dopiero byłby problem....
Ale wtedy wystarczy w podpisie imię i nazwisko. Nagłówki z firmowego papieru lepiej zostawić na okoliczność prezentacji stanowiska oficjalnego.
Nie da się tych płaszczyn oddzelić, zawsze słowa danej osoby będą widziane w kontekście ,,ciała:dzieki ktoremu zyskał rozpoznawalność.
Głos WL w mediach przepadłby z kretesem , gdyby nie stał za nim portal.
Ps.
Spoko , czytelnik-widz nie jest taki głupi jak sie pewnemu redaktorowi wydawalo. Brak jednolitego stanowiska redakcji w wielu tematach (religijnych i innych)jest plusem. Gdyby stanowisko było jedno to dopiero byłby problem....
https://www.youtube.com/watch?v=c9Xu-AcSjLk&app=desktop
żałosne
i tyle agresji