Kardynał Nycz chyba żyje w alternatywnej rzeczywistości. Franciszek nie stawia żadnych wymagań moralnych dotyczących VI i IX przykazania, natomiast stale potępia tych, którzy stawiają te wymagania. W obecnych czasach totalnego zseksualizowania życia publicznego Franciszek idzie z duchem czasów. Konkubinat (o ile wierny) nazywa prawdziwym małżeństwem (16.06. 2016 r.) Nigdy w żadnym wystąpieniu nie wspomniał, że katolik jest obowiązany żyć w czystości. Można długo jeszcze przytaczać wiele tego typu przykładów. Jedyne wymagania, jakie stawia Franciszek to przyjmowanie muzułmanów do Europy i dbanie o ekologię. Ale to są hasła lewicy.
Jedyne wymagania, jakie stawia Franciszek to przyjmowanie muzułmanów do Europy i dbanie o ekologię. Ale to są hasła lewicy.