• Gość
    26.09.2016 13:10
    To p. Banasiuk takie dane podała w swoim wystąpieniu: "Obecnie ponad 900 aborcji rocznie dokonywanych jest na dzieciach podejrzewanych m.in. o niepełnosprawność wywołaną zespołem Downa, Turnera, Edwardsa." http://gosc.pl/doc/3459217.Aborcja-to-rzez-dzieci-pieklo-kobiet-i-kompromitacja-mezczyzn

    Tylko ja bym bardzo chciała się dowiedzieć, skąd je wzięła? Nie znalazłam żadnych takich danych i o ile wiem, w ogóle nie są prowadzone - w danych statystycznych co najwyżej podaje się przesłankę ogólną.

    Także skąd są te dane i czy to znowu retoryka?
  • Gość
    26.09.2016 13:14
    Znakomicie, że zwrócono uwagę pedagogom. Przed aborcją bronią dzieci (także niepełnosprawnych) niektórzy lekarze, niektórzy prawnicy, niektórzy etycy oraz oczywiście wielu rodziców (wśród nich są także politycy), którzy pozwolili swoim niepełnosprawnym dzieciom się urodzić. Bardzo dobrze, że zwraca Pan Doktor uwagę na powinność pedagogów względem dzieci. To oni w pierwszej kolejności powinni zabrać głos. Dlaczego milczą?
    • Gość
      27.09.2016 00:48
      Dlaczego pedagodzy nic nie mówia? Jestem pedagogiem mogę rodziców uświadomić za i przeciw, ale nie mam prawa wypowiadać się za nich a już na pewno decydować. Jesteśmy wolnymi ludźmi. Ja osobiście nie chciałabym aby stado rozwrzeszczanych polaków podejmowało za mnie decyzję i mówiło mi co mam robić. Każdy ma swoją wolę, swój rozum i swoje sumienie.
    • grzegorzku
      27.09.2016 09:23
      1. Pedagodzy zajmują się narodzonymi, a nie nienarodzonymi, stąd może ich milczenie. 2. Żaden pedagog do tej pory nie podjął się nauczania dzieci z anencefalią - ale może jakiś katecheta sobie z tym problemem poradzi, 3. Na miejscu GN w pierwszej kolejności, gdy jest omawiany temat niepelnosprawności dzieci, zająłbym się dziećmi narodzonymi i ich problemami edukacyjnymi. Dlaczego np. partia, którą popiera kościół katolicki w Polsce chce likwidacji klas integracyjnych (http://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/938021,pis-odrebne-klasy-dla-niepelnosprawnych.html )? 4. Dlaczego w katolickim kraju, z chrześcijaństwem wpisanym do konstytucji, jest tak niewielu chętnych do adopcji dzieci niepełnosprawnych? Dlaczego kościół tak niewile robi w tej sprawie?
  • Gość
    26.09.2016 13:15
    W ogóle nie słychać głosu NAUKI, że dziecko przed narodzeniem to człowiek (bo lewica uważa, że w momencie narodzin "to coś" zmienia się w człowieka).
  • istotne pytanie
    26.09.2016 13:44
    Nie wiem, czemu wszyscy milczeniem pomijają znacznie istotniejszy temat:

    Co z seksualnością i rodzicielstwem osób głębiej niesprawnych intelektualnie?

    Przypominam, że termin ogólny "niepełnosprawność intelektualna" oznacza różne stopnie niepełnosprawności. Jeżeli jest to niepełnosprawność w stopniu lekkim, można założyć, że osoby te znikną w tłumie osób dorosłych. Ale jeżeli deficyt ten jest znacznie większy?

    Co z edukacją seksualną? Co z seksualnością? Stosowanie środków antykoncepcyjnych jest niewłaściwe, co więc z rodzicielstwem w jej wyniku albo z rodzicielstwem zamierzonym?

    To są bardzo stare pytania, przypuszczam więc, że można już liczyć na jakieś konkretne odpowiedzi i rozwiązania.
  • Stary Belfer
    26.09.2016 23:46
    Dlaczego pedagodzy milczą? Co za pytanie!
    Obecnie pedagodzy boją się nie promować ucznia, bo z powodu skargi rodziców jest nalot z samorządu oraz z kuratorium. Podstawowe pytania brzmią: Co zrobiła szkoła żeby ucznia promować? Co zrobił nauczyciel przedmiotu oraz wychowawca, aby nie dopuścić do niepromowania?
    Takie inteligentne pytania są zadawane, sto wywiadów, przesłuchań i ankiet. Wściekły dyrektor z powodu kontroli i udowadniania, że nie jest wielbłądem. Wściekli nauczyciele rozwścieczeni wściekłością dyrektora muszą staremu dać odpowiedź co zrobiła szkoła żeby ..., oraz udowadniać, że sami nie są idiotami.
    Jak sprawa nie pójdzie dalej - czyli do mediów - to jakoś w październiku odetchną. Ale ten, który nie promował jest poddany cichemu ostracyzmowi. Bo po co było tak robić? Czyż spokojna główka nie jest najważniejsza? A, że wypuszczamy analfabetów ze wspaniałych gimnazjów? To nieważne. Ważne są badania PISA, z których wynika, że jest cacy.

    No cóż, nauczyciele w szkołach dawno stracili podmiotowość. Zostali zdeptani. Każdy siedzi cicho, nie wychyla się, nawet nie mruknie, nie ruszy małym palcem w bucie.

    Pójdą protestować przeciwko aborcji. Niepełnosprawnych.

    • grzegorzku
      27.09.2016 12:19
      Strasznie strachliwe to w większości katolickie towarzystwo, skoro rzekomo boi się wyrazić swoją opinię w sprawie aborcji płodów obciążonych wadami genetycznymi. Czy aby na pewno jest tak, jak się "staremu belfrowi wydaje"? Chyba niezzupełnie, skoro, po pierwsze, nauczyciele proptestują przeciwko działaniom rządu, które ma szkołę reformować, a po drugie, chyba nie zaliczają się w całości do owych dwudziestu procent społeczestwa, które chciałoby prawo antyaborcyjne zaostrzyć. Mało Boga w szkole? Co za mało lekcji religii, za mało księży i katechetów, za mało krzyży, za mało rekolekcji? A może za dużo nauczycieli myślących i ceniących takie wartości jak wolność sumienia i wyznania? Pytanie do "starego belfra": skoro mowa o edukacji niepełnostrawnych, to dlaczego PiS opowioada się za likwidacją klas integracyjnych. Dlaczego bardziej interesuje Pana niepełnosprawny nienarodzony niż niepełnosprawny narodzony. P.S. Dwadzieścia lat temu sp..lem ze szkoły, głównie dlatego, że było to muzeum socjalizmu. Pana wypowiedź utwierdza mnie w przekonaniu, że to była dobra decyzja.
  • Gość
    27.09.2016 09:35
    ...zgadzam się z przedmówcą, osobiście wolę promować wartości poza szkołą, są stowarzyszenia, fundacje, kluby sportowe - dla niepełnosprawnych, tam można odetchnąć pełną piersią...szkoła , cóż - jest pełna politycznej poprawności, nauczyciele traktowani są jak służba, wielokrotnie zastanawiałem się czy nie zrezygnować z pracy w szkole właśnie ze względu na panujący tam klimat - bez Boga, Bóg stał się "elementem" realizacji planu pracy szkoły, skoro koleżanka w pracy "uprawia" taniec na rurze , to czego się można spodziewać? W starciu z dyrektorem, wydziałem edukacji, gośćmi z kuratorium jesteśmy zerem, mamy dobrowolnie iść na ugodę z tyranem? Dlaczego milczymy? Samotność w prezentowaniu wartości - czyli męstwo, kto z nas powie ,że jest mężny ?
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »