Czy dzieci wygrały, to się dopiero okaże. W Polsce też wygrała wybory partia, która przedstawiała się jako przeciwniczka aborcji, a jak przyszło co do czego, to projekt ustawy zakazującej ostatecznie aborcji odrzuciła.
A to ciekawe informacje! A jakie to ma znaczenie - przecież w demokratycznym państwie (USA, Polska (też, też!)) są takie uregulowania prawne, na podstawie których - obiektywnie, a nie na podstawie opinii ELIT, dokonuje się wyboru władz. Przypominam w Polsce - naszym kraju - partie prawicowe (gł. PIS) zdobyły wymaganą liczbę głosów wystarczającą do objęcia rządów; analogicznie Trump otrzymał - zgodnie z prawem obowiązującym w kraju - naszym sojuszniku NATO (a nie standardami UE) - wystarczającą liczbę głosów elektorów. I czy się to komuś podoba czy nie - mają mandat do sprawowania rządów. Należy się cieszyć, że życie ludzkie może być chronione od poczęcia. Chwała Bogu!