No to jest sluga. Slowa Bozego niezmienionego przez kretaczy, ktorzy dla wlasnego spokoju sumienia wykresliliby z Ewangelii wszystko, co ich “swietemu spokojowi“ mogloby zagrozic. Czyli poza weselem w Kanie - wszystko.
To jak to ma się do słów Ks. Naumowicz: Nie należy mówić o Jezusie jako uchodźcy http://gosc.pl/doc/3622718.Ks-Naumowicz-Nie-nalezy-mowic-o-Jezusie-jako-uchodzcy.
Dziekuje ksiedzu. Katolicy zatrwozeni o swoj doczesny los i tak nie zechca tego przyjac do wiadomosci, ale prawda jest, ze nikt nigdzie chrzescijanom wygodnego zycia na kanapie nie obiecywal. A Pan Jezus na pewno nie. I nie chodzi tu o “pracowite zycie wypedzajacych ze Swiatyni“, ale o zycie przesladowanych jak Pan Jezus. Ewangelia jasno o tym mowi, ale niewielu chce ja w calosci uslyszec i wedlug niej zyc.
> Może kardynała posłuchają? Choć szczerze wątpię, bo jeśli ktoś się uprze w tej kwestii, to nie przekona go nawet Amnesty International. Jednak kard. Gianfranco Ravasi nie pozostawia wątpliwości
Dość szczególny to dobór autorytetów. I bardzo wiele mówi o ks. Pastwie.
Amnesty International jest organizacją, która za jeden ze swoich celów postawiła sobie "prawo do aborcji", czyli do powodowanego egoizmem mordowania niewinnych dzieci.
A Ravasi, pełniący funkcję kardynała, to też dość szczególny "autorytet". Jakiś czas temu publicznie brał udział w pogańskim kulcie Pacia Mama: https://www.youtube.com/watch?v=qCtMAH0KTmUTo jest bardzo daleko idące wykroczenie, i w normalnych dla Kościoła czasach, zostałby przez Stolicę Apostolską odpowiednio ukarany, być może cofnięciem tytułu kardynała, suspensą lub nawet ekskomuniką, ze względu na swoją wysoką funkcję i zgorszenie jakie spowodował. W pierwszych wiekach chrześcijanie przyjmowali śmierć zamiast brać udział w pogańskim kulcie. Tu powstaje pytanie, kto i dlaczego zaprosił Ravasiego do Lublina? Od lat na KUL dzieje się po prostu bardzo źle.
Jakiś czas temu, ks. Pastwa, zresztą na łamach GN, atakował ks. prof. Guza za jego merytoryczną krytykę Lutra i protestantyzmu.
Źle się dzieje w naszym Kościele, naprawdę źle, jeśli tacy ludzie nie są przywoływani do porządku, a przeciwnie.
Dziękuję bardzo za ten głos, ceny i ważny. Powtórzę, co odpisałem na inny głos: "Cieszę się bardzo, że moja krótka wypowiedź spotkała się z tak obszernym komentarzem i może przyczyni się do większego otwarcia się na cierpiących, bo o to nam wszystkim chodzi". I dalej pisałem: "Zabolało mnie natomiast przyzwolenie na wykorzystywanie tego faktu do bieżącej walki politycznej. Jeżeli papież Franciszek i tylu innych wybitnych biskupów czy teologów [np. znakomity teolog Ravasi] mówi o Jezusie jako uchodźcy, radykale czy rewolucjoniście, to wiem, co mają na myśli. Ale są takie konteksty, w których nazywanie Jezusa rewolucjonistą czy komunistą jest irracjonalne i mam podstawy wątpić w dobre intencje autorów tych wypowiedzi. Podobnie, jeśli chodzi o określenie 'uchodźca'". Dodałem także na koniec: "Osobiście mam wiele serca zwłaszcza dla Bliskiego Wschodu, który zjeździłem wszerz i wzdłuż i dokąd bardzo chętnie powracam. To główny obszar moich historycznych zainteresowań naukowych, ale także bardzo pilnie śledzę, co się teraz tam dzieję. Ponieważ dobrze znam tamte kraje, tym bardziej się z nimi utożsamiam".
1. Dobry fachowiec, stolarz jakim bez wątpienia był św. Józef i dzisiaj wszędzie by sobie poradził. Pan Jezus na pewno nie był uchodźcą ekonomicznym, który udał się z rodzicami po egipski social. Święta rodzina udała się na emigrację celem ochrony życia Zbawiciela, a zatem była to czasowa emigracja polityczna. Według SJP uchodźca to właśnie "osoba, która pod przymusem okoliczności opuściła własny kraj; wychodźca, uciekinier, emigrant". Jak widać uchodźca to synonim emigranta.
2. Większość uchodźców w Polsce można by było zatrzymać jedynie przymusem. Zatem czyżby ktoś tu był za budową obozów koncentracyjnych w Polsce? Jestem za pomocą potrzebującym (z zachowaniem ordo caritatis!), ale przeciw przymusowi. Tak naprawdę problem uchodźców to ideologiczna pała służąca w kościele pacyfikacji konserwatystów, którzy z natury rzeczy nie są w stanie połknąć tej ideologicznej papki wyczuwając fałsz i obłudę (brak roztropności i realizmu a tym samym realnej bez szkodzenia pomocy bliźnim!)
3. Za skandaliczne uważam powoływanie się w artykule na organizację, która aborcję uważa za prawo człowieka (https://amnesty.org.pl/wp-content/uploads/2016/07/AI_przerywanie-ci%C4%85%C5%BCy-a-prawa-czlowieka_web.pdf).
Dość szczególny to dobór autorytetów. I bardzo wiele mówi o ks. Pastwie.
Amnesty International jest organizacją, która za jeden ze swoich celów postawiła sobie "prawo do aborcji", czyli do powodowanego egoizmem mordowania niewinnych dzieci.
A Ravasi, pełniący funkcję kardynała, to też dość szczególny "autorytet". Jakiś czas temu publicznie brał udział w pogańskim kulcie Pacia Mama: https://www.youtube.com/watch?v=qCtMAH0KTmUTo jest bardzo daleko idące wykroczenie, i w normalnych dla Kościoła czasach, zostałby przez Stolicę Apostolską odpowiednio ukarany, być może cofnięciem tytułu kardynała, suspensą lub nawet ekskomuniką, ze względu na swoją wysoką funkcję i zgorszenie jakie spowodował. W pierwszych wiekach chrześcijanie przyjmowali śmierć zamiast brać udział w pogańskim kulcie. Tu powstaje pytanie, kto i dlaczego zaprosił Ravasiego do Lublina? Od lat na KUL dzieje się po prostu bardzo źle.
Jakiś czas temu, ks. Pastwa, zresztą na łamach GN, atakował ks. prof. Guza za jego merytoryczną krytykę Lutra i protestantyzmu.
Źle się dzieje w naszym Kościele, naprawdę źle, jeśli tacy ludzie nie są przywoływani do porządku, a przeciwnie.