rzad Polski wlasnie odmowil przyjecia sierot z Aleppo bo twierdzi,ze dzieci sieroty to zagrozenie.Nie bede tego komentowal bo slow na to brak.Moze i sprzedane one zostana? Zaczynam czuc obrzydzenie dla polskiego rzadu i nie tylko...
a kiedyś ja czekał na pogotowie do dziecka ( 4 latka miało ) - i nie chcieli przyjechać dopiero po pru niecenzuralnych słowach przyjechali z wielką łaską , a jak by ja wiedział że można do sopotu się zgłosić to ja chętnie jakieś chore dziecko podrzcusę , po co ma w kolejce czekać jak może od razu być leczone . pozdrawiam