Dramat. Socjalistom z PiS'u przeszkadza, że ktoś może kupić książki na promocji. Niedługo już tylko te z państwowym stemplem będą do kupienia! Czerwone, gospodarcze apogeum blisko. Czytelnik ma gdzieś wydawców, tylko cena go interesuje. Tak samo, jak wydawcę nie obchodzi kim jest czytelnik, interesuje go tylko, by kupił książkę.
To pierwsza wiadomość dotycząca podejmowanych przez rząd decyzji, która naprawdę mnie zmartwiła. Obecnie kupuję dużo książek poprzez internet, nie wyobrażam sobie sytuacji, gdy na rynku nie ma konkurencji w tym obszarze.
Czytelnik ma gdzieś wydawców, tylko cena go interesuje. Tak samo, jak wydawcę nie obchodzi kim jest czytelnik, interesuje go tylko, by kupił książkę.