Polacy dostali po 2,5 zl podwyzki wiec sa zadowoleni i popieraja rzad.Co prawda byl taki jeden co apelowal do Polakow w Londynie aby nie wracali,w Berlinie,ze Polska jest niesprawiedliwa a sam latal helikopterami za nasze pieniadze na narty,jego koles wyciagal w SKOKach rocznie 6 milionow co kostuje nas podatnikow 4 miliardy a cala reszta przznawala sobie podwojne pensje bredzac cos o dojnej zmianie prz czym poprzednicy zarabiale o polwe mniej co nie przeszkadzalo Kempe bredzic,ze to bylo bizancjum...no bogaty mamy kraj jak widyc wiec i dla biednych napewno cos sie znajdzie...moze znowu po 2,5 aby PiS mial wyzsze poparcie?
Gosc 08:49 nie uwazasz ,ze chyba jednak powinienes chwile pomyslec? Bo jesli chodzi o glosicieli islamu moge przyznac ci racje.Zaden z nas takich wsrod nas nie chce.Jednak tu mamy do czynienia z proba ratowania zycia matkom z dziecmi i ludziom niedoleznym,ktorzy bez naszej pomocy najprawdopodobniej zgina.Polski podobno katolicki rzad odmawia polskim biskupom udzielenia pomocy ludziom,ktorzy zwracaja sie do nich o pomoc.Sa to rowniez chrzescjanie a nie tylko muzulmanskie kobiety i dzieci.Pomysl czlowieku chwile nad tym coTy wypisujesz i komu odmawiasz pomocy bo bedziemy za to wszyscy odpowiadac przed Bogiem zgodnie z Mt 25.
skoro nie jestes katolikiem wiec Twoj sposob rozumowania jest jak najbardziej sluszny.Wszak zycie sie skonczy wiec powinienes z niego korzystac ile tylko mozesz bo po smierci juz nic nie bedziesz z niego mial.Jednak katolikom to nie wystarczy ,ze sie beda modlic tylko bo musza jeszcze i pojsc za Jezusem aby sie zbawic.Gdyby nie znali jego nauki nie miliby winy a tak to musza sie zdecydowac czy ida za nim czy nie.
stanowczo nie dla sprowadzania do Polski wyznawców islamu! padają argumenty że przez korytarze humanitarne zostaną sprowadzone kobiety i dzieci,to ja się pytam czy te dzieci kiedyś nie dorosną?czy nie zmienią się w dorosłych muzułmańskich mężczyzn którzy mogą dla nas stanowić zagrożenie?zwolennicy sprowadzenia uchodźców z innego kręgu cywilizacyjnego biorą pod uwagę tylko aspekt materialny a pomijają aspekt duchowny,bolesne doświadczenie Zachodu z wyznawcami islamu widocznie zwolenników przyjmowania muzułmanów niczego nie nauczyło...a po za tym za tymi ponoć samotnymi matkami z dziećmi dołączą kiedyś ich krewni bo rodziny muzułmańskie są bardzo duże,a co się dotyczy chorych i niepełnosprawnych to ja mam wątpliwości czy Polskę stać na ich utrzymanie skoro polscy niepełnosprawni często żyją w nędzy a renty wynoszą ok 650zł,a część ciężko chorych nic nie otrzymuję bo ZUS uważa że mogą pracować,więc się pytam czy sprowadzanie obcych i udzielanie im pomocy która jest nie dostępna dla polskich chorych i ubogich nie jest niesprawiedliwością i stoi z sprzecznością z porządkiem miłosierdzia (ordo caritas)?
"....Nie chodzi jednak o polski rząd, ale francuski." - dziękuję za profesjonalne, bezstronne "dziennikarstwo", które jest służbą polegającą na informowaniu społeczeństwa.
Kiedy zaprzestanie wojny i odbudowywanie krajów, by ludzie mogli spokojnie żyć we własnych ojczyznach? Kiedy ewangelizowanie i umożliwienie muzułmanom nawrócenia i przyjęcia łaski -oczywiście dobrowolnie? Czy Pan Jezus cieszyłby się, że przestaliśmy ich ewangelizować, czy gorzko by zapłakał nad nami, że nie chcemy tego robić, a nawet jest to uznane za zło? Korytarze humanitarne nie są rozwiązaniem największych problemów - wojny i braku przyjęcia orędzia miłości.
"(bp Delannoy ) Wezwał do pamiętania o humanitarnym wymiarze Europy i że 'Europa istnieje, gdyż ma w swym sercu człowieka i broni jego praw, a jednym z najbardziej podstawowych jest prawo do życia i to w godnych warunkach' ”. Oj, zdaje się że w Europie są pewne wyjątki od "bronienia prawa do życia"... A we Francji to nawet próby tej obrony zostały ostatnio zakazane.