„Marzy mi się Kościół wychodzący do ludzi, a nie będący sam dla siebie punktem odniesienia;" - żadnych komentarzy, żadnych obraźliwych uwag, "świętego oburzenia ludzi kościoła", zaspali?
Myślenie Papieża Franciszka jest właściwe - wynikające z Miłości, a więc z Boga w Duchu Świętym. Utarte, funkcjonujące myślenie Kościoła Katolickiego wymaga korekty i nie nazywaj tego co się dzieje dzięki nauce Papieża Franciszka herezją i schizmą tylko weź się do roboty i zaczyni myśleć i modlić się o dar zrozumienia i mądrości by ogarnąć tą naukę i pojąć Miłość od początku aż do końca. Miłość to Chrześcijaństwo.