• PM
    31.03.2017 16:16
    Wszystko zalezy od tego, co to były za plakaty. Bo, jeśli prawo chroni OSOBY i nie mozna bezkarnie odmawiać usług tylko dlatego, że nie podzielamy ich pogladów czy zachowań, to ina jest sytuacja co do rodzaju i tresci USŁUGI. Jeśli byłby to plakat promujący idee sprzeczne z systemem wartości drukarza, to w tym przypadku ochronie podlega "wolność sumienia" drukarza, który nie jest zobowiązany do usług, czyli czynnego udziału w promowaniu idei, z którymi sie nie zgadza.
  • Godzilla
    31.03.2017 17:07
    ...a czy urzędnik USC może odmówić udzielenia ślubu rozwodnikom? W ten sposób przykłada rękę do cudzołóstwa. A czy sprzedawca kołder może odmówić sprzedaży kołdry parze lesbijek domniemujac co owe panie będą pod rzeczoną kołdrą wyrabiać? Czy pracownik stacji kontroli pojazdów ma prawo nie "puścić" samochodu Świadka Jehowy, ponieważ gdyby doszło do wypadku, jego klient pewnie nie zgodziłby się na transfuzję i mechanik mógłby go mieć na sumieniu....proponuję jednak zachować zdrowy rozsądek i nie mnożyć absurdów
    • Gość
      31.03.2017 17:39
      Absurdem jest ze prawo zmusza mnie do sprzedaży usługi w jakiejkolwiek sytuacji. Jak mam ochote to powinienem moc usługi nie realizować, choćby mi sie kolor oczu nie podobał i nikomu nic do tego - ja świadczę usługę, klient ja kupuje - umowa jest obustronna. Nie rozumiem dlaczego drukarz był "zobowiązany wykonać usługę".
      • Gość
        31.03.2017 18:30
        skoro klient nie musi kupić ode mnie usługi, to ja nie muszę mu jej sprzedać - tak rozumiem dwustronność umowy.
      • Godzilla
        31.03.2017 19:27
        Ano właśnie tutaj jest pies pogrzebany. Obowiązuje swoboda działalności gospodarczej. Gdyby drukarz powiedział, że nie wydrukuje plakatów bo ma za dużo innych zleceń, tusz mu się skończył albo wyjeżdża na urlop, nie byłoby problemu. Odmowa wykonania usługi tylko z powodu orientacji seksualnej, rasy, narodowości, niepełnosprawności itd. kwalifikowana jest jako dyskryminacja.
      • Darek
        01.04.2017 10:15
        Może też być sytuacja, że zwyczajnie mi się nie chce. I koniec. Wyciągam se flaszke i nic nie robie. Nie mogę we własnej firmie? To tak jak z drzewami, moja działka, moje drzewa a z wycięciem ich był (będzie?) problem. Komunistyczna i złodziejska mentalność.
      • Gość
        06.04.2017 10:47
        Godzilla, Darek - no to bądźmy sprawiedliwi, i karajmy wszystkich, którzy mają dużo zleceń, wszystkich, którym się tusz skończył albo na urlop wyjeżdżają. Karajmy też tych od flaszki - bo oni wszyscy, wszyscy co do jednego są ZOBOWIĄZANI wykonać usługę!
  • aplikant adwokacki
    31.03.2017 17:07
    "Sąd uznał wówczas m.in., że kto "umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny"" Jak sąd może "uznać" treść jakiegokolwiek przepisu? To jest po prostu cytat z Kodeksu Wykroczeń, a nie jakaś ocenna opinia sądu. Po drugie w wyniku wniesienia sprzeciwu o wyroku na nakazowego nie jest uchylany, tylko traci on moc. Zaś postępowanie nie jest "przeprowadzane od początku", lecz po prostu toczy się na zasadach ogólnych.
  • Gość
    31.03.2017 18:30
    Co to jest w ogóle za figura: kto "umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany, podlega karze grzywny" ??
    jestem właścicielem agencji reklamowej, i jakoś sobie nie przypominam, żebym przy jej zakładaniu otrzymał jakąkolwiek listę usług, do których od teraz będę "obowiązany".... Jest gdzieś taka lista?
  • abwin
    31.03.2017 20:01
    Po tym wyroku widać, jak dużo szkód spowodował brak weryfikacji środowiska sędziowskiego. Jest to kolejny przykład fatalnego stanu orzecznictwa, które bywa inspirowane poprawnością polityczną, naciskami prominentów i układami. Niezawisłość sędziów w Polce istnieje teoretycznie. Poza tym - liczne odwołania, apelacje i latami ciągnące się postępowania świadczą o fatalnym stanie wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
  • abwin
    31.03.2017 20:16
    W tej sprawie. Najpierw sąd powołał się na "kto umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny odmawia świadczenia, do którego jest obowiązany". Drukarz nie miał żadnych zobowiązań wobec potencjalnego klienta. Więc przyjęcie takiego uzasadnienia wyroku świadczy tylko o braku predyspozycji do wykonywania zawodu sędziego. Następnie, w drugim postępowaniu, są sąd wycofał się z absurdalnej argumentacji, ale co gorsza, sąd nie rozróżnił "niechęci wobec określonej kategorii osób" od działania niezgodnie z własnym sumieniem, a to właśnie miało miejsce. Z uzasadnienia wyroku widać, że sąd chciałby, aby każdy obywatel mógł być był zmuszany do działań wbrew swoim przekonaniom i swojemu sumieniu. A to narusza podstawy demokratycznego państwa i prawa człowieka. Taki zespół sędziowski powinien natychmiast zakończyć swoją karierę prawniczą.
  • Godzilla
    01.04.2017 08:08
    Nadal pozostaje kwestią sporną to, czy drukarz miał czy nie miał zobowiązań wobec zleceniodawcy. Drukarz przedstawił bowiem zleceniodawcy (zapewne nie sprawdzając z kim się kontaktuje) ofertę cenową na druk. Klient cenę zaakceptował i przeslal projekt plakatu i dopiero wtedy drukarz uznał że on nie wydrukuje "takiego" plakatu (z logiem LGBT business forum).
  • Gość sobotni
    01.04.2017 08:35
    Panie Drukarz, popieram. Gdybym świadczył usługi na pewno chciałbym mieć prawo odmowy i móc nie ulegać żadnym dewiacjom.
  • Gość
    01.04.2017 09:10
    Koniecznie powinien zademonstrować KOD, bo to ograniczenie wolności : właściciel firmy jest ZMUSZANY do wykonywania pracy wbrew swej woli i przekonaniom.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Czwartek
rano
7°C Czwartek
dzień
8°C Czwartek
wieczór
6°C Piątek
noc
wiecej »