• Pan-Kracy
    31.05.2017 14:59
    Pani Kopytowska niech się pani nie ośmiesza i nie wypisuje bredni że tabletka "dzień po" jest wczesnoporonna. Pani czasem przygotowuje się merytorycznie do napisania artykułu czy tylko "wyznaje" jakąś propagandę wbrew faktom lub indukuje ją od mocodawców? Reszta to też bzdety.
    • Niestety to prawda
      31.05.2017 15:35
      http://gosc.pl/doc/2322871.Ginekolog-Jak-dziala-pigulka-dzien-po
    • KJ
      31.05.2017 15:36
      Każdy, kto ma pojęcie o medycynie i farmakologii wie, że jednym z trzech mechanizmów działania pigułki "dzień po" jest skutek wczesnoporonny - zmiana śluzówki macicy w taki sposób, by zarodek nie mógł się w niej zagnieździć i następnie został wydalony z organizmu matki (dwa pozostałe to: 1) wstrzymanie/opóźnienie owulacji oraz 2) zagęszczenie śluzu w szyjce macicy, by uniemożliwić plemnikom dostanie się do jajowodu). Każdy, kto neguje ten fakt, jest albo niekompetentny albo inaczej definiuje termin "wczesnoporonny".
    • heniek
      31.05.2017 15:37
      hahahha... widzę, że szatan czuwa i nawet na tym portalu stara się sprzedawać swoje brednie. mam złą wiadomość - nie masz tutaj władzy
    • Gość
      31.05.2017 21:19
      To, czy pigułka "dzień po" jest antykoncepcyjna, czy wczesnoporonna zależy kiedy doszło do współżycia. Jeśli przed owulacją, faktycznie blokuje owulację, czyli jest antykoncepcyjna, ale jeśli współżycie było po owulacji, to wówczas powoduje obumarcie zapłodnionej komórki przez to, że nie pozwala wszczepić się jej w ściankę macicy.
  • Mrn
    31.05.2017 17:12
    Naprawdę trzeba było zrobić 'badania' by stwierdzić że wszechobecny dostęp do antykoncepcji i nauka zakładania prezerwatyw w szkołach doprowadzi do zwiększonej liczby niechcianych ciąż?. To tak jakby udostępnić możliwość spożywania alkoholu 16 latkom, pootwierać na każdym kroku sklepy z alkoholem, w szkole mówić że trzeba umiarkowanie i odpowiedzialnie spożywać(bo przecież tak jak z seksem, wiadomo że 16-latkowie piją alkohol więc trzeba ich uczyć jak, a nie zabraniać, bo to naiwność myśleć że nie będą pić alkoholu),i potem się dziwić że ten odsetek pijących wzrósł.
    • E.
      31.05.2017 20:32
      Bo młodzież nie pije alkoholu, kiedy jest on dostępny od 18 roku życia. Tak jak nie uprawia seksu, kiedy się o nim w szkołach nie mówi. Często pojawia się argument, że lekcje edukacji seksualnej to zachęta do wczesnego współżycia. No cóż, ja bym powiedział, że problemem jest raczej powszechny dostęp do pornografii. Kiedy nauczyciel coś mądrego próbuje uczniom powiedzieć na temat seksualności, ci mają już "spore doświadczenie" (czyt. uzależnienie).
      • Mrn
        31.05.2017 21:00
        Nie zrozumiałeś, nie chodzi o to że problem seksu i picia alkoholu wśród dzieci zniknie, bo nie zniknie, ale 'edukacja' seksualna oparta na nauce korzystania z środków antykoncepcyjnych jest czym jak nie zachętą?. Dzieciom powinno się raczej podczas edukacji seksualnej mówić o odpowiedzialności jaką niesie za sobą współżycie, a nie uczyć jak zakładać prezerwatywy. To tak jakby nie mówić o konsekwencjach alkoholizmu, tylko uczyć umiarkowanego spożycia. Ja uważam że warto zawsze mówić o konsekwencjach alkoholizmu, niż uczyć umiarkowanego spożycia. My jako dorośli powinniśmy zawsze wychowywać, nie ważne czy to przyniesie efekt, bo nie zawsze wychowanie efekt przynosi, ale nie możemy z tego powodu rezygnować z wychowywania. Nawet przytoczona przez ciebie pornografia i masturbacja która często jej towarzyszy według seksedukatorów jest normalną częścią dojrzewania nastolatka. Normalne jest to jak przedmiotowo w tego typu filmach traktuje się kobiety?, no chyba nie. To jest ordynarne, i nie ma nic wspólnego z normalnym współżyciem.
  • K
    31.05.2017 18:20
    Pan-kracy - skoro tabletka jest "dzień po" to sama nazwa wskazuje, że ma zadziałać po możliwym zapłodnieniu, żeby dziecko się nie zagnieździło, a nie jak większość tabletek zahamować owulację... Kto tu się musi dokształcać?....
    • Gość do K
      31.05.2017 21:21
      A według Ciebie zapłodnienie następuje w momencie stosunku? Dokształć się z biologii.
      • KJ
        01.06.2017 09:43
        Zaplemnienie następuje zaraz po stodunku, zapłodnienie trwa kilkanaście godzin (ale do tego momentu nie mamy do czynienia z człowiekiem). Pigułkę "dzień po" - jak sama nazwa wskazuje - przyjmuje się zazwyczaj kolejnego dnia, aż do ok. 72h po stosunku, czyli kiedyś proces zapłodnienia się zakończył i zarodek "wędruje" w kierunku macicy. Pigułka "dzień po" nie przerywa procesu zapłodnienia, tylko albo zmniejsza ryzyko zapłodnienia (jeśli nie doszło jeszcze do owulacji i uda się ją przyjąć natychmiast po stosunku - utrudnienie plemnikom dotarcia do oocytu), albo też prowadzi do śmierci zarodka (skute wczesnoporonny).
        I kto tu się musi dokształcić?
  • Arek
    01.06.2017 02:06
    Szanowna Pani K..... bardzo proszę o przeczytanie albo o przetłumaczenie całego artykułu bo podać jedno czy dwa zdania żeby zmanipulować czytającego to nie po chrześcijańsku i wbrew etyce dziennikarskiej a Pani jest ponoć dziennikarką
  • Gość
    01.06.2017 11:04
    Można prosić o jakieś źródło do artykułu albo tego badania?
    • red.
      01.06.2017 11:15
      https://www.thetimes.co.uk/edition/news/sex-education-funding-cuts-drive-decline-in-teenage-pregnancies-n67v6mnzr
      • KJ
        01.06.2017 12:00
        Mam dostęp tylko do początkowej części artykułu, ale nie zauważyłem żadnych przekłamań ze strony pani Kopytowskiej. Być może dalsza część mówi coś innego.
    • Arek
      01.06.2017 13:31
      Dziękuję red. za podanie źródeł. Red to skrót od redakcji czy nick? Dobrze byłoby żeby autorzy GN powołujący sie na inne źródła podawali linki do tych źródeł.
  • Arek
    01.06.2017 13:33
    Do KJ...tak trzeba się zarejestrować żeby przeczytać cały artykuł i wtedy widać przekłamania.
  • Arek
    01.06.2017 22:00
    KJ poniżej jest artykuł Teenage pregnancy rates have been reduced because of government cuts to spending on sex education and birth control for young women, according to a study that challenges conventional wisdom.

    The state’s efforts to teach adolescents about sex and make access to contraceptives easier may have encouraged risky behaviour rather than curbed it, the research suggests.

    In 1999, faced with some of the highest teenage pregnancy rates in Europe, ministers paid councils tens of millions of pounds a year to tackle the problem.

    Some local authorities made the morning-after pill freely available through pharmacies, while most hired teenage pregnancy “co-ordinators”, opened sexual health clinics in schools, and funded sex and relationship education (SRE) classes. The number of pregnancies, however, has fallen at a significantly faster rate since the grants were scrapped in 2010, in spite of critics’ dire prophecies to the contrary.

    David Paton, of the Nottingham University Business School, and Liam Wright, of the University of Sheffield, found that the decline was steepest in areas where councils slashed their teenage pregnancy budgets most aggressively.


    “There are arguments to suggest that the impact [of the cuts] on teenage pregnancy may be not as bad as feared and, indeed, that spending on projects relating to teenage pregnancy may even be counterproductive,” they wrote in the Journal of Health Economics.

    Mr Wright said that the effect was fairly small but had remained robust after all of the pair’s adjustments to the data. “It’s quite a surprising result, so we’ve tried to do a lot of different tests to see whether we could explain it away effectively,” he said.

    Analysis of 149 local authorities from 2009 to 2014 adds to a body of evidence that suggests that when the government involves itself in teenagers’ sex lives it often winds up achieving the opposite of what was intended.

    A study in 2009 looking at a typical Teenage Pregnancy Unit campaign, which included SRE and access to family planning in schools, found that it resulted in significantly higher pregnancy rates. Meanwhile a gold-standard Cochrane review of SRE published last year found that the measure had “no apparent effect on the number of young women who were pregnant”.

    Several other groups have found that making it easier for adolescents to get hold of contraceptives has, at best, an ambiguous impact on their sex lives. “Put simply, birth control will reduce the risk of pregnancy for sex acts which would have occurred anyway, but may increase the risk among teenagers who are induced by easier access to birth control either to start having sex or to have sex more frequently,” Professor Paton and Mr Wright wrote.

    After the financial crisis in 2008, Whitehall cut its grants for teenage pregnancy projects and then abolished them. Most councils cut these services too. Over the next five years, pregnancy rates fell 42.6 per cent to their lowest level since 1969. In 2014, 4,160 girls under 16 were recorded as being pregnant, down 10 per cent in a year.

    The researchers said that much of this is likely to be down to teenagers drinking less alcohol and getting better GCSEs rather than targeted programmes. Adolescents may also simply be more risk-averse than their parents were. “There’s less long-term risk-taking behaviour, so these trends might all be of a piece,” Mr Wright said. ... Red. Ponieważ powyższy tekst jest skopiowany wprost z "The Times" i jest dostępny tylko dla zalogowanych użytkowników, ze względu na uczciwość zostanie usunięty ze strony "Gościa" po kilku godzinach.
  • Arek
    01.06.2017 22:23
    KJ tutaj jest link do krótkiego naukowego opisu tekstu którym posiłkuje się artykuł. http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0167629617304551 Wyraźnie tam pisze że jest powiązanie ze zmniejszeniem wydatków na seks edukację ale tylko powiązanie a nie związek przyczyna skutek. Zresztą naukowcy mówią że samo powiązanie jest niskie i tak. Czynniki przyczynowe( czyli te o które są.wazne) to mniejsza ilość spożywania alkoholu oraz edukacja
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
9°C Piątek
rano
16°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
wiecej »