To świadectwo to jakiemu dobru życia w KK ma służyć?.Jak widać "nie planowali,nie przypuszczali i wystarczyło by życie w poróbstwie,się skończyło" . A co z życiem sakramentalnego męża i żony?, czy łaska nawrócenia tych dających świadectwo niesakramentalnych również ich męża i żony sakramentalnych do Chrystusa przybliżyła?.Widać tu wielką obłudę ludzi którzy tylko o sobie i swoim szczęściu myślą.To świadectwo jest smutnym obrazem ludzkiego Egoizmu, jak widać nic ze świętości życia w sakramencie małżeństwa nie rozumiejących.Jakiemu dobru służy to świadectwo?, i czego życie tych biednych niesakramentalnych ludzi KK ma nas nauczyć?.