Czy malkontentom od "po co o tym pisać" znudzi się wreszcie kiedyś pisanie takich nic nie wnoszących komentarzy? Bo ja jako, chcąc nie chcąc, czytający te komentarze, mam już serdecznie dość. Dobrze, że na Gościu poruszane są różne tematy. I jeszcze taka wskazówka: jeżeli ja widzę artykuł, który mnie nie interesuje, zwyczajnie go pomijam. Nie nakłaniam redakcji Gościa do zaprzestania pisania artykułów, które choć nie są interesujące dla mnie, mogą być wartościowe dla innych czytelników.
Tak, nie czytam komentarzy, które już kilkoma wyrazami zdradzają mi, że dalej czytać nie warto. Tyle, że Twój komentarz w całości składa się z kilku wyrazów.
Poza tym dla mnie nie stanowi większego problemu to, że przeczytam jakiś komentarz, z którego treścią się nie zgadzam. Jedyny powód, dla którego w ogóle się odezwałem, to chęć uświadomienia Tobie, że Gość jest portalem dla szerszej grupy osób, a nie tylko dla Ciebie. W związku z tym to, że Tobie się jakiś artykuł nie podoba, nie oznacza jeszcze, że jest on zbyteczny w ogóle.
I jeszcze taka wskazówka: jeżeli ja widzę artykuł, który mnie nie interesuje, zwyczajnie go pomijam. Nie nakłaniam redakcji Gościa do zaprzestania pisania artykułów, które choć nie są interesujące dla mnie, mogą być wartościowe dla innych czytelników.
Poza tym dla mnie nie stanowi większego problemu to, że przeczytam jakiś komentarz, z którego treścią się nie zgadzam. Jedyny powód, dla którego w ogóle się odezwałem, to chęć uświadomienia Tobie, że Gość jest portalem dla szerszej grupy osób, a nie tylko dla Ciebie. W związku z tym to, że Tobie się jakiś artykuł nie podoba, nie oznacza jeszcze, że jest on zbyteczny w ogóle.