Ogromnie sie ciesze, ze w osobie Pana Franciszka RAF uczci i przypomni pamiec wszystkich bohaterskich polskich pilotow, ktorzy brali udzial w bitwie o Anglie! Nasi gora!
Bardzo się cieszę, że Pan Franciszek Kornicki może osobiście uczestniczyć w tym wyróżnieniu ze świadomością, że tyle lat po wojnie nadal jego i jego kolegów wysiłek jest doceniany przez kolejne pokolenia. I dla nas to wielkie szczęście, że chociaż w ten sposób możemy Mu podziękować.W przypadku wielu innych naszych bohaterów nie dano nam tej szansy albo nie mieliśmy możliwości by to uczynić.
Pospolite ruszenie daje radę:) ale jest pewna nieścisłość w ostatnim akapicie. Polska nie była jedynym krajem okupowanym przez Niemcy, a posiadającym na uchodźstwie rząd i siły zbrojne.
Głosowałem, cieszę się z wygranej naszego dzielnego pilota :) Swoją drogą - nieźle to pokazuje, jak Anglikom poruszającym się w cyberprzestrzenii (którzy i tak są pod tym względem nieco lepsi niż przeciętny Niemiec czy Francuz) "wisi" sprawa w gruncie rzeczy dość prestiżowa, w przeciwieństwie do Polaków. To bardzo miłe, że potrafimy ukierunkować swoją "masową" aktywność w tak dobrym kierunku (nie pierwszy raz zresztą).
Rzeczywiscie wyglada na to, ze sprawa jubileuszu RAF i bohaterow II WS Brytyjczykom zwyczajnie "wisi i powiewa"... Szkoda. Polakow duzo bardziej obchodzi ich wlasna tozsamosc narodowa i wydaja sie miec znacznie wyzsze poczucie historycznej swiadomosci. Tak trzymac!
Polakow duzo bardziej obchodzi ich wlasna tozsamosc narodowa i wydaja sie miec znacznie wyzsze poczucie historycznej swiadomosci. Tak trzymac!