Krótko mówiąc - wraca stara, dobra tradycja liberum veto, ale historia już pokazała, do czego to prowadziło... Ale mówiąc już zupełnie poważnie: dlaczego brawo? Czy osobista wizja jednej posłanki ma przekreślić 500 lat ogromnego dziedzictwa kulturowego, czynów wielu znanych ewangelików, walki o POLSKOŚĆ ewangelików na Śląsku Cieszyńskim? Czy zaściankowa mentalność, która mówi "luter to obcy" ma być wzorem myślenia politycznego? Zwłaszcza u nas na Górnym Śląsku taka mentalność powinna wywołać oburzenie.
Wiem całkiem sporo, to była ironiczna uwaga odnosząca się do szukania fałszywych analogii historycznych (typu: kryzys imigrancki dziś = Wiedeń 1683), co zresztą napisałem (że to niepoważna uwaga).
Tzw. "reformacja" (sola scriptura, sola fide, sola gratia) doktora Lutra faktycznie zaprzecza podstawom wiary judeochrześcijaństwa i rozsądkowi, wprowadza obraz dowolnego Boga, cos w rodzaju Allaha. Faktycznie służyła przejęciu majątku kościelnego przez księciów, hrabiów i królów. No i zapewniła świecką (królewską) władzę nad lokalnymi "kościołami", ostatecznie niewoląc "wiernych". Nie mówiąc o ofiarach 30-toletniej wojny, którą beneficjenci "reformacji" dla własnej dominacji prowadzili. Dzień "reformacji" to dzień smutku, początek upadku cywilizacyjnego Europy, kontynuowanego przez rewolucję francuską markiza de Sade, bolszewizm, hitleryzm, maoizmy i globalizm naszej IV. neoliberalnej LBGTQIAZ ... Rzeszy.
To to była uchwała o protestantach czy o reformacji? Proszę nie mieszać dwóch rzeczy. Reformacja była wielkim złem. Współcześni protestanci często nie z własnej winy tkwią w błędzie. Protestantów należy tolerować i głosić im pełną Ewangelię. Reformację należy potępiać i w żaden sposób nie należy jej pochwalać, czcić etc.
Czy ja jestem prezydentem, żebym musiał przejmować się konstytucją? Posłanka Siarkowska wypowiada się w imieniu swoich wyborców, a nie konstytucji. Ja również wypowiadam się w swoim imieniu, a nie konstytucji. I ja toleruję protestantów, lecz gardzę reformacją / buntem Lutra. Może być?
Dzięki, można dodać, iż wg Art. 31 Konstytucji "Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych." http://www.prezydent.pl/prawo/konstytucja-rp/wolnosci-prawa-i-obowiazki-czlowieka-i-obywatela/ a skoro każdy, to nie tylko Prezydent ...
Trzeba bardzo nie znać historii, by nie mieć zrozumienia dla reformacji. Trzeba mieć mentalność ślepego niewolnika, żeby nie rozumieć tego, co się wtedy stało.
"czemu ma to służyć ? jak mówi 25 artykuł Konstytucji państwo ma być bezstronne w spawach wyznaniowych" naprawdę?, w takim razie zapytam: a czemu to ma służyć:"Sejm przyjął 7 kwietnia uchwałę ws. uczczenia 100. rocznicy objawień fatimskich"
Przed Lutrem byl Hus. I nie zapominajmy o handlu odpustami. do podzialu, a raczej do podzialow w Kosciele najbardziej przyczynili sie ksiez i biskupi. w dalszym ciagu tak jest, czego Polska jes przykladem.
Herezja i degeneracja Lutra nie są podstawą do świętowania, a do wezwania o nawrócenie... więc niech się heretycy nie obrażają bo tkwią w niewoli grzechu. Dopóki nie potępią Lutra dopóty nie ma o czym rozmawiać poważnie.
"niech się heretycy nie obrażają bo tkwią w niewoli grzechu" to katolicy są wolni od grzechów ? Przyjacielu nie obraz się ale Kościół rzymskokatolicki jest chrześcijańskim tylko otyle o ile podążając za reformacją głosi ewangelię o zbawieniu z łaski przez wiarę. Poza tym pełen jest herezji i pogańskich bałwochwalczych praktyk.
Czy Polska jest krajem tolerancji religijnej? Czy prawoslawni,luteranie,baptysci,zielonoswiatkowcy itd, traktowani sa w taki sam sposob jak katolicy? Raczej nie i decyzja Sejmu jest tego przykladem.Katolicy najglosniej krzycza o tolerancji kiedy emigruja do krajow protestanckich,ale slyszalem juz glosy ze i w Polsce "przesladuja katolikow"...Kto przesladuje ?
To bardzo proste. Tolerancja jest naszym stosunkiem do czegoś, w co nie wierzymy i czego nie akceptujemy, bo nie uznajemy tego ani za prawdę ani za coś co jest ze wszech miar słuszne. Nie każ nikomu akceptować (a więc przyznawać, że są słuszne) poglądów sprzecznych z tym, w co wierzy, wystarczy że będzie tolerancja i szacunek wzajemny oraz pokój. Ja np. nie akceptuję wierzeń luteran, bo się z nimi nie zgadzam, uważam, że to herezja i nic tego nie zmieni, wszak jeden jest tylko Kościół Chrystusowy, a kościół utworzony przez ludzi z ludzkiego widzimisię jest znakiem sprzeciwu wobec Kościoła Chrystusa i samego Chrystusa, natomiast jak najbardziej je toleruję. A obecna Konstytucja to postkomunistyczny bełkot prawny. Mam nadzieję, że niebawem znajdzie się na śmietniku historii.
nie jest to "bardzo proste" nikt od Ciebie nie żąda "przyznawania poglądów protestantów za słuszne", zatem nie wyważaj otwartych drzwi natomiast pojęcie "tolerancji" jest węższe od wolności wyznania zapewnianego przez Konstytucję i umowy których Polska jest stroną (zwłaszcza Europejska Konwencja Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950) pisząc lekceważąco o Konstytucji lekceważysz prawa które ona zapewnia
Zastosowanie słowa "tolerancja" w stosunku do jakiejś cech jest już obraźliwe dla osoby, która tą cechę posiada. Tolerancja to wyrozumiałość dla czegoś co naszym zdaniem jest błędne, z czym się nie zgadzamy. Czyli jeżeli ktoś mówi, że coś toleruje, jednocześnie wyraża, że to coś jego zdaniem jest błędem, patologią, której aktualnie nie zwalcza i której pozwala obok siebie egzystować. Próbuje się przeinaczać definicję pojęcia tolerancji, ale i tak nieudolnie to wychodzi. No bo jak to brzmi: "Tolerujemy w Polsce Kościół Ewangelicki"? To tak jakby Ewangelicy byli u nas niechciani. Bardziej prawidłowym stwierdzeniem byłoby: "Kościół Ewangelicki cieszy się w Polsce takim samym szacunkiem jak Kościół Katolicki" :) Słowa mają swoje znaczenie i trzeba o tym pamiętać, a nie bezmyślnie powtarzać wyświechtane slogany z telewizji czy portali Internetowych.
Aby nie być źle zrozumianym - moja wypowiedź Czytelnik 16.12.2017 22:49 dotyczy nieprawidłowego stosowania słowa "tolerancja". Osobiście nie zgadzam się z wierzeniami Luteran i reformację uważam za zło, ale szanuję prawo do wolności przekonań.
W Polsce są chrześcijanie różnych wyznań i to piękne, kiedy umiemy znaleźć to co nas łączy, a nie trzymać się tego co nas dzieli. W końcu wierzymy w tego samego Boga.
Świętowanie reformacji to jakiś absurd. Czy ktoś widział, żeby małżeństwo świętowało rozwód? Możemy wspólnie świętować inne okazje, ale reformację, która zaowocowała wojnami religijnymi i mnóstwem ofiar?
Dziękuję pani posłance A.Siarkowskiej za głos rozsądku i odwagę stanięcia w prawdzie. A Sejm powinien lepiej zacząć pracować nad tym, co do niego należy - i to z należytą starannością. Zostawcie ekumenizm Kościołowi, choć z tym ekumenizmem to w ogóle co za dużo to nie zdrowo.
Wszystkim krytykom proponuję zapoznać się z prawdziwą ideą reformacji, nie z youtuba, przekazów jakiś religijnych fanatyków, tylko z obiektywnych źródeł. Ot cała chrześcijańska miłość bliźniego. Pozdrawiam was zapatrzeni w tradycję prawdziwi chrześcijanie.
Przypomnijmy, że papież Benedykt XVIty nie tyko nie był za świętowaniem rocznicy reformacji, ale powiedział, że tej rocznicy ma towarzyszyć post i modlitwa, bo stało się wtedy wiele złego. Na to godzili się nawet protestanci! Niestety wszyscy o tym zapomnieli i z postu oraz refleksji zrobiło się świętowanie.
"Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych."
http://www.prezydent.pl/prawo/konstytucja-rp/wolnosci-prawa-i-obowiazki-czlowieka-i-obywatela/
a skoro każdy, to nie tylko Prezydent ...
nikt od Ciebie nie żąda "przyznawania poglądów protestantów za słuszne", zatem nie wyważaj otwartych drzwi
natomiast pojęcie "tolerancji" jest węższe od wolności wyznania zapewnianego przez Konstytucję i umowy których Polska jest stroną (zwłaszcza Europejska Konwencja Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950)
pisząc lekceważąco o Konstytucji lekceważysz prawa które ona zapewnia
Próbuje się przeinaczać definicję pojęcia tolerancji, ale i tak nieudolnie to wychodzi. No bo jak to brzmi: "Tolerujemy w Polsce Kościół Ewangelicki"? To tak jakby Ewangelicy byli u nas niechciani. Bardziej prawidłowym stwierdzeniem byłoby: "Kościół Ewangelicki cieszy się w Polsce takim samym szacunkiem jak Kościół Katolicki" :)
Słowa mają swoje znaczenie i trzeba o tym pamiętać, a nie bezmyślnie powtarzać wyświechtane slogany z telewizji czy portali Internetowych.