Prawdziwy Pasterz nie prowadzi podwojnego zycia...to wilki oczytani w Pismach robia za pasterzy nie dla chwaly Stworzyciela...a dla korzysci swoich. Dlatego powiedziano sluchajcie co wam mowia, bo nie wina to Slowa, a wina to wilkow, ktorzy zostana odpowiednio potraktowani - dlatego nie nalezy ich nasladowac czyli nie traktowac Slowa jako korzysci dla siebie.
"Źle widzieć pasterzy prowadzących podwójne życie: jest to rana w Kościele." Rozumiem iż nie zgadzasz się z krytyką podwójnego życia niektórych kapłanów.Czyli lepiej nie widzieć niektórych spraw i mówić tylko fajne i miłe rzeczy ??
wydaje mi się, że wstawki o dobrodziejach komunistach, robienie z papieskiego autorytetu tubę pewnych szczególnych środowisk oraz ich haseł jest tak samo podwójnym życiem gorzej niż księżowskie grzechy na boku, bo jawnie, wprowadzając dezorientacje i degrengoladę