• M.R.
    20.05.2008 11:56
    Definicje:
    Kompromis
    Ty uważasz, że 2 + 2 = 4, ja uważam, że 2 + 2 = 9, wobec tego w drodze kompromisu ustalamy, że 2 + 2 = 6,5 (no dobrze, dla równego rachunku powiedzmy 7)
    Tolerancja
    Ty uważasz, że 2 + 2 = 4, ja uważam, że 2 + 2 = 9, ale ja w pełni szanuję twoje poglądy i uważam, że masz do nich pełne prawo tak samo, jak ja, pod jednym, oczywistym warunkiem - nie będziesz ich na siłę forsował i publicznie głosił, najlepiej by było gdybyś ich wcale nie ujawniał, a jeszcze lepiej, gdybyś je zmienił na bardziej nowoczesne. Jeśli masz z tym problemy, mogę współfinansować twoje leczenie, to powinno załatwić sprawę. Sam rozumiesz, że nie sposób akceptować poglądów, które nie są poprawne politycznie? Zresztą poszedłem ci na rękę i wspólnie ustaliliśmy, że choć 2+2 = 9, to 7 też jest dopuszczalne (dla takich przygłupów jak ty), więc zupełnie nie rozumiem w czym rzecz? Ale jak się poprawisz, no to wtedy sobie porozmawiamy. Widzisz jaki jestem tolerancyjny? Pozwalam ci przyjąć moje poglądy za swoje. Oczywście, chodzi także o to, by wszyscy uczynili to samo, wtedy nasz świat będzie idealny.
  • j.
    20.05.2008 14:54
    Ustalanie od nowa ile to jest 2+2 niezupełnie kojarzy się z dążeniem do kompromisu. W oparciu o fakt, że 2+2=4 możemy niejeden kompromis osiągnąć. Do czegoś to nasze "widzimisię" trzeba odnieść.
  • dani
    20.05.2008 15:20
    Kościół musi i powinien zabierać głos w drażliwych sprawach, bo głosi prawdę niezmienną : Dekalog i Ewangelię. Czy się to komuś podoba czy nie, czy ludzie będą chcieli słuchać czy nie, Kościół nie zmieni swoich poglądów, bo to nie są jego poglądy lecz Boga. Nie wiem do kogo jest poprzedni głos, ale u mnie zawsze 2+2=4 !
  • Joszka
    20.05.2008 18:20
    Jak czytam te teksty umoralniające p. Czaczkowskiej to gotuje się we mnie. Ciekawe czy przeprosi byłego dyrektora Caritas-u za pomówienie jakim było, że ma on sprawę sądową. Minął rok, sprawy jak nie było tak nie ma i nie bedzie. Osiągnęła cel, usunęła go z funkcji, ale przez to pada cała instytucja. Ale lepiej sie skumac z ks. Swiniarskim i ks. Sobolewskim i innymi podlasiakami.
  • M.R.
    21.05.2008 14:23
    Pani redaktor przyjęła debilne z punktu widzenia chrześcijanina założenie, że Ewangelię głosi się siłą argumentów. Nie siłą argumentów, tylko świadectwem. Benedykt XVI afirmuje chrześcijaństwo, ale przede wszystkim głosi Ewangelię. Oczywiście pani Czaczkowska może dyskutować ile wlezie. Mam nadzieję, że obwieści publicznie, gdy uda jej się w ten sposób kogoś nawrócić. Jest różnica pomiędzy oczywistością, że wiara nie jest sprzeczna z rozumem, a twierdzeniem, że wiarę można uzyskać na drodze rozumowej. Wiarę uzyskuje się na drodze spotkania, tak jak uczniowie uciekający do Emaus, i na warunkach Pana Boga, nie ludzkich. Na ludzkich to jeszcze nikt, nigdy się nie nawrócił. Nawoływanie do tolerancji i kompromisu co do Prawdy, stoi w takiej samej sprzeczności z chrześcjaństwem, jak nawoływanie do racjonalnej debaty. Właśnie po takiej debacie doszło do podziału chrześcijaństwa, na drodze racjonalnego kompromisu Kościół anglikański przegłosował, że piekła nie ma, homoseksualizm nie jest grzechem i zaczął wyświęcać gejów na biskupów. Czyli 2+2 jednak = 9! A teraz mamy kompromis w sprawie hybryd ludzko-zwierzęcych, w Anglii własnie. To był krok oczywisty. Jak powiedziało się A, to i B i C i D. Chrześcijaństwo jest religią Miłości, nie tolerancji i kompromisu i nie pięknej argumentacji. Piotr, Andrzej, Jan to byli prości rybacy, nie retorzy. A biskupi, wszyscy mają przynajmniej doktorat, więc jełopami nie są, tylko co najwyżej wyrażają się niepoprawnie politycznie.
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
rano
5°C Sobota
dzień
7°C Sobota
wieczór
5°C Niedziela
noc
wiecej »