No i?

Mamy wielką aferę, ogromny szok - i nikt sobie z tego nic nie robi. Nawet komentarze na Gościu nie grzeją atmosfery... Dlaczego?
Dlatego, że PiS zawalił PR totalnie, snuł teorie bez dowodów, zanudzał wszystkich gadaniną - i teraz choćby znaleźli laski dynamitu i zegary jak z kreskówki, nikt się tym nie przejmie....

Po sprawie...

>>międzynarodowy ekspert z dziedziny badania wypadków lotniczych, który po zapoznaniu się z materiałem dowodowym jednoznacznie stwierdził, że na pokładzie samolotu Tupolew doszło do kilku eksplozji. <<
Cz Rosjanie wybijając szyby we wraku - zacierali ślady?
Czy Rosjanie podczas swojego śledztwa mogli to nie zauważyć?
Czy pan Tusk i członkowie partii PO - powierzając śledztwo Rosji - nie dokonał zdrady Polskiej racji stanu?
Czy pan Komorowski o 11:00 ogłaszając się prezydentem Polski, bez oficjalnych informacji - mógł tak zrobić?

mamy odczytane zapisy z czarnych skrzynek.Nie potwierdzaja wersji tego samozwanczego eksperta.Dlaczego dotad PiS nie powolal miedzynarodowych ekspertow co przed wyborami obiecal?

Dowody, poprosimy o dowody. Publiczne przedstawienie dowodów.

To jest naprawdę proste: spekulacje, czyli tzw. część raportu P. Taylora opiera się na wcześniejszych spekulacyjnych raportach i wnioskach, bez odniesienia się do jakichkolwiek niezbitych dowodów i badań naukowych. Żaden, ŻADEN?!, z członków tzw. podkomisji d/s smoleńskiej katastrofy nie był ani na miejscu zdarzenia, ani nie badał wraku, ani nie badał czarnych skrzynek. Niczego. Wnioski wysnuto... no właśnie? Skąd, na podstawie czego, w jaki sposób? Jeżeli były wybuchy, to od ponad dwóch lat polskie państwo powinno wszcząć śledztwo, pociągnąć sprawców do odpowiedzialności i ukarać. Bardzo surowo ukarać, na podstawie niezbitych dowodów. A jeśli wybuchów nie było, to natychmiastową odpowiedzialność powinni ponieść ci, i wszyscy ci, którzy te fantastyczne historie głoszą, manipulując Polakami.

Nie skłaniam się ku żadnej teorii dot. katastrofy w Smoleńsku. Może brzoza, może wybuch, może, może .... Ale wiem, że rząd sprawujący wówczas władzę całe dochodzenie i śledztwo po prostu sp....rzył . Trudno mi znaleźć odpowiednie słowa na taką arogancję i butę wobec całego społeczeństwa, a przede wszystkim wobec ofiar i ich rodzin. Poczytajcie sobie o katastrofie samolotu w 1988r., który rozbił się nad Lockerbie w Szkocji. Poczytajcie na jakiej przestrzeni były rozrzucone szczątki samolotu i jak doszli do przyczyny tej katastrofy. A w "naszym" samolocie wybijano szyby, nie pilnowano elementów, rzucono na płytę bez zabezpieczenia . Czego teraz szukać jak mnóstwa elementów brakuje.To woła o pomstę do nieba, jak "rzetelnie" przeprowadzono tą sprawę. Chyba żadna komisja na świecie nie zepsuła tak sledztwa jak u nas.

Bomby na pokładzie samolotu ? To krzyk rozpaczy Maciarewicza przed dymisją.

Ekspert potwierdził to, co było wiadomo od początku.

To co czuliśmy potwierdza międzynarodowy ekspert, jeszcze tylko potwierdzenie z badań próbek pobranych z fragm. samolotu - tego już nie będzie można pdważyć. Winni polscy urzędnicy powinni ponieść konsekwencje za kłamstwo, matactwo , sprzyjaniu obcemu państwu na szkodę naszego kraju

I tak oto z wielkiej narodowej tragedii Maciarewicz do spółki z PiSem zrobili... no, przez szacunek dla ofiar nie można powiedzieć, co zrobili. Fakt jest jeden: PiS zapowiadał międzynarodwoą Komisję, niezależne ośrodki zagraniczne do badania przyczyn katastrofy. I co? I NIC! Ktoś śmie mówić że katastrofa smoleńska jest przez PiS w ogóle BADANA? Za postępowaniem PiS w tej sprawie kryje się nic, tylko pogarda: pogarda wobec społeczeństwa, traktowanego jak głupia sfora, pogarda w ogóle wobec wszystkich zainteresowanych wyjasnieniem przyczyn. I nade wszystko: pogarda dla faktów. Cały ten PiS to jedno wielkie zbiorowisko niedokształconych mitomanów. To akurat sprawa smoleńska - i nie tylko ona - udowadnia znakomicie.

Mam pytanie do autora tego artykułu, po co piszecie takie rzeczy? Wiele osób czyta bez zrozumienia. Jedyny przekaz jaki zrozumieją to taki: w Gościu Niedzielnym napisali, że na pokładzie samolotu ktoś (w domyśle Tusk) podłożył bombę. A że pisze o tym GN to na pewno jest prawda. A może o to Wam chodziło?

A dlaczego nikt na nich nie czekal oficjalnie? Dlaczego Rosja wrogi nam historycznie kraj do tej pory nie oddal wraku?Dlaczego Komorowski wiedzial o katastrofie przed jej wydarzeniem?Dlaczego na niektorych elementach sa slady materialow wybuchowych?I najwazniejsze pytanie komu zalezalo na zmianie wladzy w Polsce?

Jest bardzo wiele dowodów na to ze był to spisek. Począwszy od tego że dzień przed odlotem z Okęcia nie działały tam systemy zabezpieczeń i niepowołane osoby mogły tam wchodzić a skończywszy na tym że samolot rozpadł się na dziesiątki tysięcy elementów, zwłoki były w kawałkach ofertę z ubrań, a ruscy skrupulatnie starali się zacierac ślady po materialach wybuchowych wybijając szyby we wraku. Nie oddali nawet czarnych skrzynek a świadek rozmowy między kontrolerem lotu a załoga tupolewa R.Mus został zamordowany. Dobrze też jest prześledzić raporty z Konf Smoleńskich zamiast wypisywać bzdury...