Komentarze do materiału/ów:
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.
Oddajcie swoje medale do Yad Vashem w geście protestu przeciwko fałszowaniu historii.
Cytując gen. Becka "Jest tylko jedna rzecz w życiu ludzi, narodów i państw, która jest bezcenną. Tą rzeczą jest honor."
Nikt Wam nie odbierze zasług i bohaterskich czynów ale gest ten na pewno w świecie odbije się głośnym echem i może dotrze do zarządzających "przedsiębiorstwem holokaust", że nie ma zgody na fałszowanie historii holokaustu i przypisywanie narodowi Polskiemu i Państwu Polskiemu odpowiedzialności zbiorowej za szmalcowników i przypinanie Polakom łatki "kolaborantów i współpracowników Niemców w holokauście".
Kto komu zabrania mówić o polskich szmalcownikach? Przecież ja w PRL-u i moje dzieci obecnie uczyliśmy się o szmalcownikach w szkołach - więc jest to w programie nauczania już w szkole podstawowej.
Zapis jest cholernie precyzyjny, czytuję z pamięci: "Kto publicznie i wbrew faktom przypisuje Narodowi Polskiemu lub Państwu Polskiemu odpowiedzialność lub współodpowiedzialność za popełnione przez III Rzeszę Niemiecką zbrodnie nazistowskie (...)" - więc o faktach takich jak "szmalcownictwo" można i trzeba rozmawiać.
Dalej jest napisane: "Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego w
ust. 1 i 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej lub naukowej." - a więc będzie można badać i szukać "haniebnych" czynów Polaków w czasie okupacji. Świadectwa ocalałych będą jako "dowody" przeciw szmalcownikom.
Każdy uczciwy badacz holokaustu musi sobie zadać pytanie: Dlaczego Niemcy tylko w Generalnym Gubernatorstwie, w prawie okupacyjnym, wpisali karę śmierci za wszelką pomoc udzieloną Żydom? Dlaczego nie trzeba było wpisywać takich kar we Francji, Norwegii, Danii, Holandii i ect.? Czemu bez wyroków sądowych karano śmiercią za taka pomoc tylko Polaków często w formie odpowiedzialności zbiorowej - całe rodziny czy też wsie, klasztory?
Przypisywanie całemu Narodowi Polskiemu czy Państwu Polskiemu "szmalcownictwa" jest jawnym gwałtem na logice i uczciwości historycznej.
Pozdrawiam samodzielnie myślących
RaBi