Kościół dalej robi AKCJE ! ale wiara nie polega na akcjach ! można iść do spowiedzi rano do kościoła , gdzie jest ksiądz i nie musisz stać po kilka godzin do konfesjonału. To tak jakby nie można było zwiedzić muzeum tylko musi być NOC MUZEÓW !! aberracja !
Dlaczego patrzysz na to jak na "akcję"? Dla kogoś, kto bardzo tego potrzebuje, to może być szansa, żeby pójść do spokojnej spowiedzi z całego życia, czy choćby spotkać się z Panem jak Nikodem, pod osłoną przed zbyt czasami ciekawskim wzrokiem świata.
W mojej parafii jest proboszcz i jeden wikary. Spowiedź jest codziennie przez bitą godzinę przed każdą mszą. Zainteresowany trafi. Ale nie, musi być akcja, zatem proboszcz z wikarym spędzą noc w konfesjonale. Na drugi dzień proboszcz pojedzie na uczelnię, gdzie jest wykładowcą, a wikary do szkół, w których jest katechetą. Totalny bezsens.
gdyby penn przeczytał uważnie komunikat, to by się dowiedział, że ta "akcja" nie dotyczy wszystkich kościołów, tylko niektórych - przygotowanych do tego. A dla Ks. Proboszcza i Wikarego - pozdrowienia i wdzięczność, bo proszę wierzyć - ksiądz "bitą godzinę" w konfesjonale przed każdą Mszą św. to naprawdę rzadkość.
Ważna jest codzienna praca od A do Z ale dla wielu z nas "taka akcja" jest szansa na oderwanie się od codzienności i spojrzenia na siebie i bliskich oczami Boga