Niech to sobie przeczytają platformersi, którzy najgłośniej bełkoczą, że nie mogą sobie zrobić zakupów w niedzielę. Ale jak przyjechałby Papież do Polski, zapewne chcieliby jako pierwsi stać w rzędzie witającym Papieża, bo trzeba się pokazać... A nauczenie Papieża i w tym względzie mają gdzieś. "Ten lud czci Mnie wargami,lecz sercem swym daleko jest ode Mnie"..
Poucza jeden drugiego ale kto ma rację? Ludzie są różni i mają inne potrzeby, dajcie żyć każdemu. Kto to "platformersi" i dlaczego ta nagonka, że to ci najgorsi.