• Janek
    01.08.2008 23:16
    Prawdziwy turysta idzie w góry a nie siedzi w karczmie i słucha kiepskiego grania
  • Jerzy
    02.08.2008 11:36
    Ode mnie i nie tylko.
    Przypominam portalowi "Wiara" że obowiązuje to tylko w Polsce i jest wymysłem ludzkim.
    Byłem w gościnie w jednym z klasztorów Franciszkanów Kapucynów w Austrii. Z braku własnych powołań, prowadzą go Polscy Kapucyni. Z powodu że jest ich tylko kilku obiady zamawiają w świadczącej usługi firmie. Powiedzieli mi że mam się nie zdziwić jeżeli na obiad będzie mięso w piątek. Tak było rzeczywiście. Trochę było mi nieswojo, ale że wszyscy jedli, jadłem i ja.
    Wydarzenie to spowodowało że zacząłem się nad tym zastanawiać. Trwa to już parę lat.
    Kiedy mam jakiekolwiek wątpliwości zawsze wychodzę od "Bóg jest Miłością".Do Św.Faustyny Jezus powiedział że jest to największy jego przymiot.Wynika z tego że wszystkie relacje z Bogiem, mają być relacjami miłości.
    -Jak pogodzić relacje miłości z nakazem, niejako przymusem?
    Nakaz, przymus, coś narzucane z zewnątrz nie jest miłością. Gdyby Bóg tak czynił, przestał by być tym kim jest.
    -Jak to się ma kiedy czyni tak Kościół?
    -Czy ma to związek z miłością, a więc z Bogiem?
    - Czy może jest to tak jak z pierwszymi Żydowskimi Chrześcijanami, którzy nakazywali obrzezanie i ścisłe przestrzeganie Tory. Ciężary których nie można udźwignąć i które zamiast pomagać, tworzą sfrustrowanych grzeszników.
    Uważam że w relacjach miłości to coś powinno wypływać z wnętrza, z wewnętrznej potrzeby, a jeżeli ma być narzucone to tylko z własnej potrzeby, samemu sobie.
    Nie w każdy piątek Jezus był ukrzyżowany. Poza tym jest to akt zbawienny dla świata, więc dlaczego mamy nieustannie się biczować, a nie radować z tego powodu. Jezus uczynił to przecież z ogromnej miłości do nas. Mówił to wyraźnie jeszcze przed tym wydarzeniem (J.!0.17-19). W pieśniach o Słudze Pańskim u Izajasza, jest napisane o zbawiennym dla nas rezultacie tego wydarzenia.
    -Czy nie powinniśmy się cieszyć z tego i dziękować Bogu?
    -Czy Bóg stworzył nas do nieustannego smutku?
    -Czy Chrześcijaństwo to smutek, płacz i biadolenie?
    -Czy może radość, którą powinniśmy pokazać w radości i tańcach na cześć Pana?
    Ks.Artur Stopka lubi podejmować ciekawe tematy. Może odważy się coś na ten temat.

    <em>Kodeks Prawa Kanonicznego obowiązuje w Kościele katolickim na całym świecie, a nie tylko w Polsce :-)</em>
Dyskusja zakończona.
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
14°C Czwartek
dzień
14°C Czwartek
wieczór
12°C Piątek
noc
9°C Piątek
rano
wiecej »