Co do wybierania sędziów przez obywateli - "Vanae voces populi non sunt audiendae". Swoją drogą to będzie musiało wyglądać przekomicznie, gdy dwóch kandydatów na urząd sędziego na spotkaniu z wyborcami będzie się starało się ich przekonać np. do słuszności swojej koncepcji odnośnie terminu przedawnienia roszczenia o zwrot opłaty likwidacyjnej związanej z rozwiązaniem umowy ubezpieczenia na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym...:-)
Nie do końca rozumiem postulat zakazu adopcji przez pary homoseksualne - w Polsce adoptować mogą wyłącznie małżonkowie, a pary nieformalne, zarówno hetero- jak i homoseksualne takiej możliwości nie mają
Zasada, że przysposobić wspólnie mogą wyłącznie małżonkowie, jest zapisana w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym, a więc w zwykłej ustawie, którą stosunkowo łatwo można zmienić. Rozumiem więc, że wpisanie zakazu adopcji przez pary homoseksualne do Konstytucji miałoby na celu taką zmianę uniemożliwić. Bardziej zainteresował mnie natomiast ewentualny zakaz adopcji przez "osoby prowadzące homoseksualny tryb życia". A co z osobami prowadzącymi "pasożytniczy tryb życia", "przemocowy tryb życia" albo "alkoholowy tryb życia" czy co tam jeszcze można wymyślić? Oni mogliby adoptować dzieci bez żadnych przeszkód? I pomyśleć, że tę ankietę pisali "wybitni" prawnicy z Ordo Iuris...
Ciekawe wnioski wychodzą z sondażu. Okazuje się, że to młodzi ludzie więcej czasu spędzili na fake newsie, pewnie nie tylko ws. obrony życia. To robota propagandzistów Okrągłego Stołu. Nowa Lewica okazuje się bardziej agresywna w poglądach niż naukowy komunizm. To i tak cud, że większość młodych jest za życiem. Im dłużej partie takie jak PiS będą rządziły tym szybciej wyjdziemy na prostą. Dobrze, że w ogóle mają szansę. Wzięły władzę i niech jej nie oddają jak najdłużej.