Sobór Watykański był po to, by uwolnić ludzi od rygoryzmu liturgicznego, który ksiądz postuluje. Obecnie Msza ma chwalić Boga, a nie wszczynać awantury - czy to było kazanie czy homilia.
w sprawie liturgii - dokładnie odwrotnie: Sobór porządkował i wprowadzał ramy, co prawda o wiele szersze od tych nieustalonych, łacińskich, ale jednak wprowadzał jednoznaczność liturgiczną, do której odeszliśmy w latach 80- i 90-tych XX w. Warto do tego wrócić, za radą papieża Benedykta XVI.