Z pelnym szacunkiem: Papiez Franciszek nie rozumie o co chodzi w teorii gender. Gender zaczyna sie od tezy, ze uwrunkowania biologiczne sluzyly i sluza usprawiedliwianiu pozbawianiu kobiet praw, godnosci i podmiotowosci.
Teoria teorią (chociaż należy do niej także wyjątkowo kontrowersyjną teorię queer, zgodnie z którą płeć jest konstruktem kulturowym, a nie biologicznym uwarunkowaniem) istnieje jeszcze wyjątkowo ekspansywna genderowa ideologia.
Franciszek ma rację. Nie ma sumienia, a w tym wolności, bez Boga jako miary wszechrzeczy, już Sokrates to wiedział i wypowiedział. Ale Bog i jego wyznawcy są wtedy wrogiem świeckich państw dowolnego prawa ...
Pani Leno: Z wielu teorii i z nauczan wyciaga sie wnioksi, ktore staja sie ideologiami, a nawte doktrynami prawnymi. To dotyczy genderu, queer theory i n.p. nauki spolecznej Kosciola katolickiego.