O czasu, gdy mój syn w szkolnej kantynie musi jeść halal, bo tak postanowiono ze względu na muzułmańskich uczniów, których jest 20%, nie wierzę w dialog z islamem.
A to jedzenie jest jakieś szkodliwe? Pan Jezus też nie jadł wieprzowiny ;) Nam to nie robi różnicy, im robi ogromną, więc dlaczego mamy robić komuś na złość?
A mi robi różnicę. Jak ktoś nie chce jeść wieprzowiny, nie musi. Ale dlaczego mamy godzić się na tego typu gastronomiczny totalitaryzm? Tym bardziej, że już w czasach apostolskich zrezygnowano z żydowskich przepisów pokarmowych.
Może podasz nazwę i adres tej szkoły żeby tę niedorzeczność można by było też sprawdzić. W Niemczech decydują rodzice co w kantynie szkolnej jest do jedzenia. Jest rzeczą naturalną (także w polskich więzieniach) że wyznawcy Islamu albo Żydzi dostają nie wieprzowe potrawy. Jakiekolwiek przymuszanie kogoś jest w konstytucji Niemiec zabronione i nawet z taką rzeczą możesz się udać do sądu. W Niemczech obowiązuje konstytucja i jest przez wszystkich przestrzegana.
Moje doświadczenie mieszkania w Europie Zachodniej podpowiada mi, że przyszłość Europy należy do Islamu. Chrześcijaństwo będzie coraz marginaluzowane. Najpierw przez liberałów i lewice, potem przez samych Muzułmanów. Moim zdaniem Europę czekają krwawe wojny i głód.
Ten Franciszkowy "dialog" najlepiej widać choćby w Nigerii. Islamski Boko Haram urządza jatki w kościele, gdy tam modlą się chrześcijanie. Jasne, że wszystkich od razu nie zabiją, ale w odpowiednio długim czasie wytłuką w Nigerii 100% chrześcijan. Wtedy "dialog" islamsko-chrześcijański odniesie pełny sukces, o czym z całą pewnością zostaniemy poinformowani.
Boko Haram jest tak samo "islamski" jak "chrześcijański" jest Front Wyzwolenia Tripura w Indiach (taka "chrześcijańska" organizacja terrorystyczna). Koran wprost zabrania zabicia chrześcijanina. To, że różnej maści terroryści wykorzystują religie do osiągnięcia swych brudnych celów nie sprawia, że to religia jest zła.
Koran pozwala na zabicie osób które popełniają tak zwany Fassad czyli zgorszenie. Zaliczany jest do tego na przykład pić alkoholu negowanie roli Mahometa jako proroka czy twierdzenie że Chrystus jest Bogiem. Proszę nie pisać więc głupot że Koranu zabrania zabijania chrześcijan ponieważ w myśl Koranu każdy chrześcijanin popełnia fasad a więc gorszy wiernych muzułmanów i z tego powodu, jeśli nie nawrócił się na islam może być zabity.
Do Miki, fassad jest możliwe tylko w przypadku bycia muzułmaninem, osoba spoza kręgu "wyznawców" grzeszy, ale nie czyni zgorszenia. Fassad jest powiązane z hipokryzją, ma miejsce wtedy, gdy osoba wierząca nie podąża za swoją wiarą. Według muzułmanów chrześcijanie tkwią w błędzie, z którego trzeba ich uwolnić poprzez argumenty i przykład wiary. Przemoc jest zakazana, bo mogłaby doprowadzić do wyznania wiary ze strachu, co byłoby zgorszeniem.
I znów opowiada Pan nieprawdę. Najważniejsi duchowi przywódcy islamu podkreślają, że Fassad dotyczy nie tylko wiernych ale wszystkich ludzi. Zna pan Koran lepiej od nich? Proszę posłuchać na YouTube kazań głównego imama Londynu. Skoro jest pan tak wielkim specjalistą od islamu to materiał znajdzie pan Bez trudu.
To nieprawda. Fassad pozwala na zabicie chrześcijan. I wbrew temu co pan mówi Fassad dotyczy wszystkich ludzi nie tylko muzułmanów. Taka jest oficjalna wykładnia duchownych muzułmańskich.
Muzułmanie są naszymi braćmi. Przypominają o tym wymowne gesty papieża Franciszka, który obmył im nogi w czasie wielkoczwartkowej ceremonii. Zabrał też muzułmańskich uchodźców do Watykanu. A kardynał Krajewski oddał im swój apartament. Jeśli tak ich się traktuje, to ne są to nasi bracia. Wierzymy przecież w tego samego Boga.
Kler polski niech bierze przykład z papieża Franciszka i kardynała Konrada. Niech odda swe rezydencje ubogim. Takiego Kościoła nam trzeba. To jest Kościół Chrystusowy.
Abraham jest punktem wyjścia trzech religii książkowych: judaizmu, chrześcijaństwa i islamu. Dlatego od jego imienia wywodzi się nazwa "religie Abrahamowe" dla tych trzech wyznań. Islam jest religią o 600 lat młodszą od chrześcijaństwa i ma tak samo prawo do wszystkich błędów jakich doznawało chrześcijaństwo. Jeżeli cofniemy się o 600 lat i prześledzimy historię chrześcijaństwa w wieku XV to będziemy musieli stwierdzić że Islam prowadzi mniej wojen z tzw. niewierzącymi niż to wtedy chrześcijaństwo prowadziło. Gdyby ktoś porównał te dwie religie musiał by stwierdzić że jest wiele podobieństw. Gdzie podobieństwa tam rośnie nienawiść. Przykro ze na naukach religii nie wyjaśnia obiektywnie wszystkie aspekty religii świata, byłoby może mniej nienawiści w tych komentarzach.
Poznaj historię Europy, a w niej ciągłe podboje Europy przez muzułmanów i nie pisz bzdur. To islam cały czas, przez wieki atakował Europę, w tym Polskę, a nie odwrotnie!!
Pomijając kwestie "błędów i wypaczeń", mamy jednak zasadnicze różnice. Chrześcijaństwo nie ma tak powiązanych ze sobą: prawa, etyki, religii i polityki. Dalej, 6 wieków temy mieliśmy jeden z okresów rozkwitu, czas summ teologicznych i katedr, rozwoju handlu i rzemiosła, mistyki i sztuki. A gdzie to jest w islamie? Sufizm, niestety, nie ma wielkiego znaczenia - wyjąwszy może ruch czy ruchy F. Güllena.
Koran pozwala na zabicie osób które popełniają tak zwany Fassad czyli zgorszenie. Zaliczane jest do tego na przykład picie alkoholu, negowanie roli Mahometa jako proroka czy twierdzenie że Chrystus jest Bogiem. W myśl Koranu każdy chrześcijanin popełnia fasad a więc gorszy wiernych muzułmanów i z tego powodu, jeśli nie nawrócił się na islam może być zabity.