Ciekawy głos w sprawie. Jednak z porównaniami do innych krajów byłabym ostrożna. Jeśli chodzi o Włochy to chorału zapewne nie brakuje na Watykanie ale jeśli chodzi o zwyczajne parafie (przynajmniej te których ja mam doświadczenie) to sytuacja jest smutna. Nie tylko nie śpiewa się chorału ale generalnie śpiewa się coraz mniej. Instytucja organisty jest rzadka, a śpiewy jeśli są prowadzi kto żyw i chętny.