a jednocześnie odwołuje amerykańsko-południowokoreańskie manewry wojskowe. Boże, chroń świat od polityków wybieranych przez konserwatywnych chrześcijan

Strategia bezpieczeństwa narodowego z grudnia 2017 r. mówi dokładnie o tym co chce osiągnąć Trump i nikogo nie powinno dziwić, że USA wycofywane jest z Porozumienia Paryskiego, Rady Praw Człowieka, porozumienia ABM i INF, JCPOA, że prowadzona jest walka z nielegalną migracją i następuje wzmocnienie granic w odpowiedzi na politykę Państwa Islamskiego i Hamasu, Pakistanu, szerzenie się korupcji, handel narkotykami, transfer kryptowalut (zalegalizowany tylko w Rosji i Panamie) wspierający TOC i organizacje terrorystyczne w tym w regionie Ameryki Środkowej, Meksyku i Kolumbii. Sankcje w odpowiedzi na wycofanie manewrów są rozwiązaniem słusznym i sprawdzającym, ponieważ jak wskazuje raport PE nt. kryptowalut reżimy totalitarne osłabiają państwa demokratyczne przez relacje z TOC i organizacjami terrorystycznymi przez zdecentralizowany transfer pieniężny. Te kwestie są brane pod uwagę w realizacji polityki bezpieczeństwa. 4 generacja wojen będzie się odbywała przez ręce TOC, które są powiązane z reżimami totalitarnymi. Walka z nimi powinna być bezwzględna, a szanse na zmianę daje tylko dialog w odpowiedzi na potrzeby przemiany polityki ww. reżimów. Trump działa słusznie i wcale nie wycofuje USA z porozumień, ale wzmacnia pozycję negocjacyjną USA co obiecał swoim wyborcom. Teraz USA rzeczywiście odpowiada na zagrożenia zewnętrzne i wewnętrzne.

Zadziwiające, jak katolicy polscy łykają amerykańską propagandę: "walka z emigracją = tzw. państwem islamskim"? Ciekawe ile islamistów jest wśród emigrantów z Meksyku. Tak naprawdę ofiarami polityki Trumpa są latynoscy katolicy, a motorem takiej polityki jest rasizm typowy dla WASPów, którzy gardzą "brudnymi katolami" z "shitholes" like Maxico.

"maryi!" (!) zwracam uwagę, że papież potępił działania Trumpa wobec emigrantów zza południowej granicy.

Filozoficzna definicja legalna jest potrzebna do normowania życia publicznego. Trump działa słusznie nie dlatego, że potępia go papież, ale dlatego, że sens jego działań jest prowadzony przeciwko TOC i organizacjom terrorystycznym czyli tzw. wojnie hybrydowej. Papież może nie mieć pełnej wiedzy o działaniach POTUS-a. Papież poza tym jest przwyódcą Kościoła na ziemi i musi wierzyć w dobrą wolę migrantów, a Trump jest przywódcą mocarstwa i musi tak prowadzić politykę żeby siła Stanów wzrosła i interesy były zrealizowane, dodatkowo nie został zachwiany ład, którego USA są przywódcą. W tym sensie porównując Trumpa i PiS, PiS jest najlepszą partią na polskie warunki, ponieważ te dylematy doskonale rozumie, mimo że ciągle ma problem z polityką moralną. Trump i PiS, obok Węgier, prowadzą najbardziej rozumną politykę w świecie zachodnim. Rosja, Chiny, Korea Północna, Iran, Syria, Hezbollah, Hamas, Sudan, Wenezuela, TOC i organizacje terrorystyczne itp. stanowią największe zagrożenie dla wolnego świata i to nie ulegą wątpliwości. Każdy kto wspiera te państwa i organizacje powinien być skazany na infamię tak jak komunizm i inne ideologie. Najskuteczniejsza na świecie jest polityka bezpieczeństwa Izraela i dlatego powinna być wzorcem dla innych. Polska działa we właściwym kierunku, ale Izrael znacznie skuteczniej zabezpiecza swoje interesy w regionie niż Polska nawet wewnątrz kraju.